FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Taka sobie gra. Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Sempai
Jurand



Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 2179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Australia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:06, 16 Lip 2006 Powrót do góry

A więc była sobie koza...Ta koza nosiła glany... i spotkała jeżozwierza...ściągnęła glany i postawiła obok... Jeżozwierz przyglądał się temu spod przymróżonych powiek, zapach kozich nóg poraził jego nozdrza...oraz poczucie estetyczne... więc skorzystał ze swoich niespotykanych umiejętności dyplomatycznych...i nawiązała stosunki polityczne z Japonią...Jako że Japonia miała darmowe sandały koza pozwoliła sobie jedne wypozyczyć...Niestety te sndały ją bardzo obcierały, więc rzuciła nimi w tego glupiego, miałczącego kota pod oknem...Tak koza była bardzo brutalna, jak się później okazało kot był psem... bardzo lubił parówki i podrzucał je do łóżek swoich znajomych, kiedy spali... jednak raz zdażyło mu się wylać jogurt...
co w koleracji z parówkami leżącymi przy twarzy wyglądało dość hmm... sugestywnie... i koza zgłodniała i zatęskniła za swoimi pięknymi glanami...którymi zazwyczaj polowała na słonie...Powalając je drastycznym zapachem... ściągnęła wię glany, co spowodowało, zwiędnięcie paróweki skwaśnienie jogurtu...Odrazu pożałowała tego co zrobiła, ponieważ jak jej mama zawsze mówiła nie rozbieraj się do jedzienia jak do rosołu bo będą kwaśnie parówki i wziędniety jogutr...Koza biedna zapłakała i stwierdziła , że nie chce kwaśnego jogurtu , więc szybko wsiadła w rakietę i poleciała na planetę X gdzie .... kozice mogły biegac bez żadnych ograniczen prędkości...A jak się ta koza już porządnie rozpędziła to wylądowała na planecie Y ...gdzie zaczeła grać w ogame i bitefight...a że internet im odcięli, to poleciała na planete Z... gdzie już nie była zależna od TP.SA a od...mamy dostała darmowy karnet na boheme po godzinach...ale niestety karnet był juz nie ważny, więc koza z rospaczy popełniła samobujstwo i nikt nie przyszadł na pogrzeb... więc koza się obraziła i postanowiła nie kończyć swojego żywota tak szybko i tak w jej życiu zaczął się okres nekromancji...w którym nauczyła się również wiele na temat zakazanej magii..., co było bezpośrednią przyczyną pojawienia się trzech ósemek na jej głowie....co ją jednak nie zaskoczyło zbytnio poniważ miała w pobliżu już trzy śzóstki...Nie zadowalało jej to jednak, bo co można zrobić z trzema ósemkami i trzema szustkami. Poszła więc do sklepu i dokupiła dwie k4, pięć k10, jedną k12 i jedną k20....ale nie mogla nigdzie dostac porecznika wiec spytala sie elfickiego karczmarza który jej odpowiedział...Na wielkiej górze, którą wszyscy zwą Górą, jest wierza w której księżniczka więzi smoka.....a dokladniej pradawnego zielonego smoka ktory ma najwiekszy games-worshop w promieniu...888 kości świetlnych na minute... a pod wierzą stoji ogromy tłum z transparentami <zabić księżniczkę! uwolnić smoka!>...co było dla niej ciekawa odmina gdyz zazwyczaj lud chciał... wypożyczyć smoka do walki z Romanem G....który był mrocznym władcą wszechpodziemian którzy... z wielką zawziętością....grali w bierki podwodne rozgotowanym makaronem ... a poza tym dopuszczali się masowych mordów na...różnych produktach spożywczych... m.in. na spreparowanych żabach, które...za pomocą słomek w brutalny sposób...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Heretyk
Gladius Dei



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 1537
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/8
Skąd: Zgorzelec

PostWysłany: Nie 0:07, 16 Lip 2006 Powrót do góry

A więc była sobie koza...Ta koza nosiła glany... i spotkała jeżozwierza...ściągnęła glany i postawiła obok... Jeżozwierz przyglądał się temu spod przymróżonych powiek, zapach kozich nóg poraził jego nozdrza...oraz poczucie estetyczne... więc skorzystał ze swoich niespotykanych umiejętności dyplomatycznych...i nawiązała stosunki polityczne z Japonią...Jako że Japonia miała darmowe sandały koza pozwoliła sobie jedne wypozyczyć...Niestety te sndały ją bardzo obcierały, więc rzuciła nimi w tego glupiego, miałczącego kota pod oknem...Tak koza była bardzo brutalna, jak się później okazało kot był psem... bardzo lubił parówki i podrzucał je do łóżek swoich znajomych, kiedy spali... jednak raz zdażyło mu się wylać jogurt...
co w koleracji z parówkami leżącymi przy twarzy wyglądało dość hmm... sugestywnie... i koza zgłodniała i zatęskniła za swoimi pięknymi glanami...którymi zazwyczaj polowała na słonie...Powalając je drastycznym zapachem... ściągnęła wię glany, co spowodowało, zwiędnięcie paróweki skwaśnienie jogurtu...Odrazu pożałowała tego co zrobiła, ponieważ jak jej mama zawsze mówiła nie rozbieraj się do jedzienia jak do rosołu bo będą kwaśnie parówki i wziędniety jogutr...Koza biedna zapłakała i stwierdziła , że nie chce kwaśnego jogurtu , więc szybko wsiadła w rakietę i poleciała na planetę X gdzie .... kozice mogły biegac bez żadnych ograniczen prędkości...A jak się ta koza już porządnie rozpędziła to wylądowała na planecie Y ...gdzie zaczeła grać w ogame i bitefight...a że internet im odcięli, to poleciała na planete Z... gdzie już nie była zależna od TP.SA a od...mamy dostała darmowy karnet na boheme po godzinach...ale niestety karnet był juz nie ważny, więc koza z rospaczy popełniła samobujstwo i nikt nie przyszadł na pogrzeb... więc koza się obraziła i postanowiła nie kończyć swojego żywota tak szybko i tak w jej życiu zaczął się okres nekromancji...w którym nauczyła się również wiele na temat zakazanej magii..., co było bezpośrednią przyczyną pojawienia się trzech ósemek na jej głowie....co ją jednak nie zaskoczyło zbytnio poniważ miała w pobliżu już trzy śzóstki...Nie zadowalało jej to jednak, bo co można zrobić z trzema ósemkami i trzema szustkami. Poszła więc do sklepu i dokupiła dwie k4, pięć k10, jedną k12 i jedną k20....ale nie mogla nigdzie dostac porecznika wiec spytala sie elfickiego karczmarza który jej odpowiedział...Na wielkiej górze, którą wszyscy zwą Górą, jest wierza w której księżniczka więzi smoka.....a dokladniej pradawnego zielonego smoka ktory ma najwiekszy games-worshop w promieniu...888 kości świetlnych na minute... a pod wierzą stoji ogromy tłum z transparentami <zabić księżniczkę! uwolnić smoka!>...co było dla niej ciekawa odmina gdyz zazwyczaj lud chciał... wypożyczyć smoka do walki z Romanem G....który był mrocznym władcą wszechpodziemian którzy... z wielką zawziętością....grali w bierki podwodne rozgotowanym makaronem ... a poza tym dopuszczali się masowych mordów na...różnych produktach spożywczych... m.in. na spreparowanych żabach, które...za pomocą słomek w brutalny sposób... wysysały mózgi na wpół zjedzonym...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Robak
Robaczek



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Przystań

PostWysłany: Nie 11:02, 16 Lip 2006 Powrót do góry

A więc była sobie koza...Ta koza nosiła glany... i spotkała jeżozwierza...ściągnęła glany i postawiła obok... Jeżozwierz przyglądał się temu spod przymróżonych powiek, zapach kozich nóg poraził jego nozdrza...oraz poczucie estetyczne... więc skorzystał ze swoich niespotykanych umiejętności dyplomatycznych...i nawiązała stosunki polityczne z Japonią...Jako że Japonia miała darmowe sandały koza pozwoliła sobie jedne wypozyczyć...Niestety te sndały ją bardzo obcierały, więc rzuciła nimi w tego glupiego, miałczącego kota pod oknem...Tak koza była bardzo brutalna, jak się później okazało kot był psem... bardzo lubił parówki i podrzucał je do łóżek swoich znajomych, kiedy spali... jednak raz zdażyło mu się wylać jogurt...
co w koleracji z parówkami leżącymi przy twarzy wyglądało dość hmm... sugestywnie... i koza zgłodniała i zatęskniła za swoimi pięknymi glanami...którymi zazwyczaj polowała na słonie...Powalając je drastycznym zapachem... ściągnęła wię glany, co spowodowało, zwiędnięcie paróweki skwaśnienie jogurtu...Odrazu pożałowała tego co zrobiła, ponieważ jak jej mama zawsze mówiła nie rozbieraj się do jedzienia jak do rosołu bo będą kwaśnie parówki i wziędniety jogutr...Koza biedna zapłakała i stwierdziła , że nie chce kwaśnego jogurtu , więc szybko wsiadła w rakietę i poleciała na planetę X gdzie .... kozice mogły biegac bez żadnych ograniczen prędkości...A jak się ta koza już porządnie rozpędziła to wylądowała na planecie Y ...gdzie zaczeła grać w ogame i bitefight...a że internet im odcięli, to poleciała na planete Z... gdzie już nie była zależna od TP.SA a od...mamy dostała darmowy karnet na boheme po godzinach...ale niestety karnet był juz nie ważny, więc koza z rospaczy popełniła samobujstwo i nikt nie przyszadł na pogrzeb... więc koza się obraziła i postanowiła nie kończyć swojego żywota tak szybko i tak w jej życiu zaczął się okres nekromancji...w którym nauczyła się również wiele na temat zakazanej magii..., co było bezpośrednią przyczyną pojawienia się trzech ósemek na jej głowie....co ją jednak nie zaskoczyło zbytnio poniważ miała w pobliżu już trzy śzóstki...Nie zadowalało jej to jednak, bo co można zrobić z trzema ósemkami i trzema szustkami. Poszła więc do sklepu i dokupiła dwie k4, pięć k10, jedną k12 i jedną k20....ale nie mogla nigdzie dostac porecznika wiec spytala sie elfickiego karczmarza który jej odpowiedział...Na wielkiej górze, którą wszyscy zwą Górą, jest wierza w której księżniczka więzi smoka.....a dokladniej pradawnego zielonego smoka ktory ma najwiekszy games-worshop w promieniu...888 kości świetlnych na minute... a pod wierzą stoji ogromy tłum z transparentami <zabić księżniczkę! uwolnić smoka!>...co było dla niej ciekawa odmina gdyz zazwyczaj lud chciał... wypożyczyć smoka do walki z Romanem G....który był mrocznym władcą wszechpodziemian którzy... z wielką zawziętością....grali w bierki podwodne rozgotowanym makaronem ... a poza tym dopuszczali się masowych mordów na...różnych produktach spożywczych... m.in. na spreparowanych żabach, które...za pomocą słomek w brutalny sposób... wysysały mózgi na wpół zjedzonym... obślizgłym i rozkładającym się...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Heretyk
Gladius Dei



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 1537
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/8
Skąd: Zgorzelec

PostWysłany: Nie 11:09, 16 Lip 2006 Powrót do góry

A więc była sobie koza...Ta koza nosiła glany... i spotkała jeżozwierza...ściągnęła glany i postawiła obok... Jeżozwierz przyglądał się temu spod przymróżonych powiek, zapach kozich nóg poraził jego nozdrza...oraz poczucie estetyczne... więc skorzystał ze swoich niespotykanych umiejętności dyplomatycznych...i nawiązała stosunki polityczne z Japonią...Jako że Japonia miała darmowe sandały koza pozwoliła sobie jedne wypozyczyć...Niestety te sndały ją bardzo obcierały, więc rzuciła nimi w tego glupiego, miałczącego kota pod oknem...Tak koza była bardzo brutalna, jak się później okazało kot był psem... bardzo lubił parówki i podrzucał je do łóżek swoich znajomych, kiedy spali... jednak raz zdażyło mu się wylać jogurt...
co w koleracji z parówkami leżącymi przy twarzy wyglądało dość hmm... sugestywnie... i koza zgłodniała i zatęskniła za swoimi pięknymi glanami...którymi zazwyczaj polowała na słonie...Powalając je drastycznym zapachem... ściągnęła wię glany, co spowodowało, zwiędnięcie paróweki skwaśnienie jogurtu...Odrazu pożałowała tego co zrobiła, ponieważ jak jej mama zawsze mówiła nie rozbieraj się do jedzienia jak do rosołu bo będą kwaśnie parówki i wziędniety jogutr...Koza biedna zapłakała i stwierdziła , że nie chce kwaśnego jogurtu , więc szybko wsiadła w rakietę i poleciała na planetę X gdzie .... kozice mogły biegac bez żadnych ograniczen prędkości...A jak się ta koza już porządnie rozpędziła to wylądowała na planecie Y ...gdzie zaczeła grać w ogame i bitefight...a że internet im odcięli, to poleciała na planete Z... gdzie już nie była zależna od TP.SA a od...mamy dostała darmowy karnet na boheme po godzinach...ale niestety karnet był juz nie ważny, więc koza z rospaczy popełniła samobujstwo i nikt nie przyszadł na pogrzeb... więc koza się obraziła i postanowiła nie kończyć swojego żywota tak szybko i tak w jej życiu zaczął się okres nekromancji...w którym nauczyła się również wiele na temat zakazanej magii..., co było bezpośrednią przyczyną pojawienia się trzech ósemek na jej głowie....co ją jednak nie zaskoczyło zbytnio poniważ miała w pobliżu już trzy śzóstki...Nie zadowalało jej to jednak, bo co można zrobić z trzema ósemkami i trzema szustkami. Poszła więc do sklepu i dokupiła dwie k4, pięć k10, jedną k12 i jedną k20....ale nie mogla nigdzie dostac porecznika wiec spytala sie elfickiego karczmarza który jej odpowiedział...Na wielkiej górze, którą wszyscy zwą Górą, jest wierza w której księżniczka więzi smoka.....a dokladniej pradawnego zielonego smoka ktory ma najwiekszy games-worshop w promieniu...888 kości świetlnych na minute... a pod wierzą stoji ogromy tłum z transparentami <zabić księżniczkę! uwolnić smoka!>...co było dla niej ciekawa odmina gdyz zazwyczaj lud chciał... wypożyczyć smoka do walki z Romanem G....który był mrocznym władcą wszechpodziemian którzy... z wielką zawziętością....grali w bierki podwodne rozgotowanym makaronem ... a poza tym dopuszczali się masowych mordów na...różnych produktach spożywczych... m.in. na spreparowanych żabach, które...za pomocą słomek w brutalny sposób... wysysały mózgi na wpół zjedzonym... obślizgłym i rozkładającym się... jamnikom, lecz...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 17:34, 16 Lip 2006 Powrót do góry

A więc była sobie koza...Ta koza nosiła glany... i spotkała jeżozwierza...ściągnęła glany i postawiła obok... Jeżozwierz przyglądał się temu spod przymróżonych powiek, zapach kozich nóg poraził jego nozdrza...oraz poczucie estetyczne... więc skorzystał ze swoich niespotykanych umiejętności dyplomatycznych...i nawiązała stosunki polityczne z Japonią...Jako że Japonia miała darmowe sandały koza pozwoliła sobie jedne wypozyczyć...Niestety te sndały ją bardzo obcierały, więc rzuciła nimi w tego glupiego, miałczącego kota pod oknem...Tak koza była bardzo brutalna, jak się później okazało kot był psem... bardzo lubił parówki i podrzucał je do łóżek swoich znajomych, kiedy spali... jednak raz zdażyło mu się wylać jogurt...
co w koleracji z parówkami leżącymi przy twarzy wyglądało dość hmm... sugestywnie... i koza zgłodniała i zatęskniła za swoimi pięknymi glanami...którymi zazwyczaj polowała na słonie...Powalając je drastycznym zapachem... ściągnęła wię glany, co spowodowało, zwiędnięcie paróweki skwaśnienie jogurtu...Odrazu pożałowała tego co zrobiła, ponieważ jak jej mama zawsze mówiła nie rozbieraj się do jedzienia jak do rosołu bo będą kwaśnie parówki i wziędniety jogutr...Koza biedna zapłakała i stwierdziła , że nie chce kwaśnego jogurtu , więc szybko wsiadła w rakietę i poleciała na planetę X gdzie .... kozice mogły biegac bez żadnych ograniczen prędkości...A jak się ta koza już porządnie rozpędziła to wylądowała na planecie Y ...gdzie zaczeła grać w ogame i bitefight...a że internet im odcięli, to poleciała na planete Z... gdzie już nie była zależna od TP.SA a od...mamy dostała darmowy karnet na boheme po godzinach...ale niestety karnet był juz nie ważny, więc koza z rospaczy popełniła samobujstwo i nikt nie przyszadł na pogrzeb... więc koza się obraziła i postanowiła nie kończyć swojego żywota tak szybko i tak w jej życiu zaczął się okres nekromancji...w którym nauczyła się również wiele na temat zakazanej magii..., co było bezpośrednią przyczyną pojawienia się trzech ósemek na jej głowie....co ją jednak nie zaskoczyło zbytnio poniważ miała w pobliżu już trzy śzóstki...Nie zadowalało jej to jednak, bo co można zrobić z trzema ósemkami i trzema szustkami. Poszła więc do sklepu i dokupiła dwie k4, pięć k10, jedną k12 i jedną k20....ale nie mogla nigdzie dostac porecznika wiec spytala sie elfickiego karczmarza który jej odpowiedział...Na wielkiej górze, którą wszyscy zwą Górą, jest wierza w której księżniczka więzi smoka.....a dokladniej pradawnego zielonego smoka ktory ma najwiekszy games-worshop w promieniu...888 kości świetlnych na minute... a pod wierzą stoji ogromy tłum z transparentami <zabić księżniczkę! uwolnić smoka!>...co było dla niej ciekawa odmina gdyz zazwyczaj lud chciał... wypożyczyć smoka do walki z Romanem G....który był mrocznym władcą wszechpodziemian którzy... z wielką zawziętością....grali w bierki podwodne rozgotowanym makaronem ... a poza tym dopuszczali się masowych mordów na...różnych produktach spożywczych... m.in. na spreparowanych żabach, które...za pomocą słomek w brutalny sposób... wysysały mózgi na wpół zjedzonym... obślizgłym i rozkładającym się... jamnikom, lecz... ...to nie ma nic wspolnego z sensem tej opowiesci bo jest to powiesc familijno-sensacyjna oparta na obsypanej wieloma nagrodami ksiazce ,,nowe przygody boba budowniczego i weterynarza freda,, ktorej glownym tematem sa emigranci z grenlandi zamieszkujacy tereny polnocnego meksyku ...
Sempai
Jurand



Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 2179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Australia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:26, 16 Lip 2006 Powrót do góry

A więc była sobie koza...Ta koza nosiła glany... i spotkała jeżozwierza...ściągnęła glany i postawiła obok... Jeżozwierz przyglądał się temu spod przymróżonych powiek, zapach kozich nóg poraził jego nozdrza...oraz poczucie estetyczne... więc skorzystał ze swoich niespotykanych umiejętności dyplomatycznych...i nawiązała stosunki polityczne z Japonią...Jako że Japonia miała darmowe sandały koza pozwoliła sobie jedne wypozyczyć...Niestety te sndały ją bardzo obcierały, więc rzuciła nimi w tego glupiego, miałczącego kota pod oknem...Tak koza była bardzo brutalna, jak się później okazało kot był psem... bardzo lubił parówki i podrzucał je do łóżek swoich znajomych, kiedy spali... jednak raz zdażyło mu się wylać jogurt...
co w koleracji z parówkami leżącymi przy twarzy wyglądało dość hmm... sugestywnie... i koza zgłodniała i zatęskniła za swoimi pięknymi glanami...którymi zazwyczaj polowała na słonie...Powalając je drastycznym zapachem... ściągnęła wię glany, co spowodowało, zwiędnięcie paróweki skwaśnienie jogurtu...Odrazu pożałowała tego co zrobiła, ponieważ jak jej mama zawsze mówiła nie rozbieraj się do jedzienia jak do rosołu bo będą kwaśnie parówki i wziędniety jogutr...Koza biedna zapłakała i stwierdziła , że nie chce kwaśnego jogurtu , więc szybko wsiadła w rakietę i poleciała na planetę X gdzie .... kozice mogły biegac bez żadnych ograniczen prędkości...A jak się ta koza już porządnie rozpędziła to wylądowała na planecie Y ...gdzie zaczeła grać w ogame i bitefight...a że internet im odcięli, to poleciała na planete Z... gdzie już nie była zależna od TP.SA a od...mamy dostała darmowy karnet na boheme po godzinach...ale niestety karnet był juz nie ważny, więc koza z rospaczy popełniła samobujstwo i nikt nie przyszadł na pogrzeb... więc koza się obraziła i postanowiła nie kończyć swojego żywota tak szybko i tak w jej życiu zaczął się okres nekromancji...w którym nauczyła się również wiele na temat zakazanej magii..., co było bezpośrednią przyczyną pojawienia się trzech ósemek na jej głowie....co ją jednak nie zaskoczyło zbytnio poniważ miała w pobliżu już trzy śzóstki...Nie zadowalało jej to jednak, bo co można zrobić z trzema ósemkami i trzema szustkami. Poszła więc do sklepu i dokupiła dwie k4, pięć k10, jedną k12 i jedną k20....ale nie mogla nigdzie dostac porecznika wiec spytala sie elfickiego karczmarza który jej odpowiedział...Na wielkiej górze, którą wszyscy zwą Górą, jest wierza w której księżniczka więzi smoka.....a dokladniej pradawnego zielonego smoka ktory ma najwiekszy games-worshop w promieniu...888 kości świetlnych na minute... a pod wierzą stoji ogromy tłum z transparentami <zabić księżniczkę! uwolnić smoka!>...co było dla niej ciekawa odmina gdyz zazwyczaj lud chciał... wypożyczyć smoka do walki z Romanem G....który był mrocznym władcą wszechpodziemian którzy... z wielką zawziętością....grali w bierki podwodne rozgotowanym makaronem ... a poza tym dopuszczali się masowych mordów na...różnych produktach spożywczych... m.in. na spreparowanych żabach, które...za pomocą słomek w brutalny sposób... wysysały mózgi na wpół zjedzonym... obślizgłym i rozkładającym się... jamnikom, lecz... ...to nie ma nic wspolnego z sensem tej opowiesci bo jest to powiesc familijno-sensacyjna oparta na obsypanej wieloma nagrodami ksiazce ,,nowe przygody boba budowniczego i weterynarza freda,, ktorej glownym tematem sa emigranci z grenlandi zamieszkujacy tereny polnocnego meksyku ...oraz tereny dawnej wyspy Avalon...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jaga




Dołączył: 08 Cze 2006
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Przystań

PostWysłany: Czw 11:46, 17 Sie 2006 Powrót do góry

A więc była sobie koza...Ta koza nosiła glany... i spotkała jeżozwierza...ściągnęła glany i postawiła obok... Jeżozwierz przyglądał się temu spod przymróżonych powiek, zapach kozich nóg poraził jego nozdrza...oraz poczucie estetyczne... więc skorzystał ze swoich niespotykanych umiejętności dyplomatycznych...i nawiązała stosunki polityczne z Japonią...Jako że Japonia miała darmowe sandały koza pozwoliła sobie jedne wypozyczyć...Niestety te sndały ją bardzo obcierały, więc rzuciła nimi w tego glupiego, miałczącego kota pod oknem...Tak koza była bardzo brutalna, jak się później okazało kot był psem... bardzo lubił parówki i podrzucał je do łóżek swoich znajomych, kiedy spali... jednak raz zdażyło mu się wylać jogurt...
co w koleracji z parówkami leżącymi przy twarzy wyglądało dość hmm... sugestywnie... i koza zgłodniała i zatęskniła za swoimi pięknymi glanami...którymi zazwyczaj polowała na słonie...Powalając je drastycznym zapachem... ściągnęła wię glany, co spowodowało, zwiędnięcie paróweki skwaśnienie jogurtu...Odrazu pożałowała tego co zrobiła, ponieważ jak jej mama zawsze mówiła nie rozbieraj się do jedzienia jak do rosołu bo będą kwaśnie parówki i wziędniety jogutr...Koza biedna zapłakała i stwierdziła , że nie chce kwaśnego jogurtu , więc szybko wsiadła w rakietę i poleciała na planetę X gdzie .... kozice mogły biegac bez żadnych ograniczen prędkości...A jak się ta koza już porządnie rozpędziła to wylądowała na planecie Y ...gdzie zaczeła grać w ogame i bitefight...a że internet im odcięli, to poleciała na planete Z... gdzie już nie była zależna od TP.SA a od...mamy dostała darmowy karnet na boheme po godzinach...ale niestety karnet był juz nie ważny, więc koza z rospaczy popełniła samobujstwo i nikt nie przyszadł na pogrzeb... więc koza się obraziła i postanowiła nie kończyć swojego żywota tak szybko i tak w jej życiu zaczął się okres nekromancji...w którym nauczyła się również wiele na temat zakazanej magii..., co było bezpośrednią przyczyną pojawienia się trzech ósemek na jej głowie....co ją jednak nie zaskoczyło zbytnio poniważ miała w pobliżu już trzy śzóstki...Nie zadowalało jej to jednak, bo co można zrobić z trzema ósemkami i trzema szustkami. Poszła więc do sklepu i dokupiła dwie k4, pięć k10, jedną k12 i jedną k20....ale nie mogla nigdzie dostac porecznika wiec spytala sie elfickiego karczmarza który jej odpowiedział...Na wielkiej górze, którą wszyscy zwą Górą, jest wierza w której księżniczka więzi smoka.....a dokladniej pradawnego zielonego smoka ktory ma najwiekszy games-worshop w promieniu...888 kości świetlnych na minute... a pod wierzą stoji ogromy tłum z transparentami <zabić księżniczkę! uwolnić smoka!>...co było dla niej ciekawa odmina gdyz zazwyczaj lud chciał... wypożyczyć smoka do walki z Romanem G....który był mrocznym władcą wszechpodziemian którzy... z wielką zawziętością....grali w bierki podwodne rozgotowanym makaronem ... a poza tym dopuszczali się masowych mordów na...różnych produktach spożywczych... m.in. na spreparowanych żabach, które...za pomocą słomek w brutalny sposób... wysysały mózgi na wpół zjedzonym... obślizgłym i rozkładającym się... jamnikom, lecz... ...to nie ma nic wspolnego z sensem tej opowiesci bo jest to powiesc familijno-sensacyjna oparta na obsypanej wieloma nagrodami ksiazce ,,nowe przygody boba budowniczego i weterynarza freda,, ktorej glownym tematem sa emigranci z grenlandi zamieszkujacy tereny polnocnego meksyku ...oraz tereny dawnej wyspy Avalon...jednak po przeczytaniu tej książki ludzie zaczeli kupywać odświerzacze do ust żeby nie przyśpieszać efektu cieplarnianego na ziemi ponieważ....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sempai
Jurand



Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 2179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Australia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 7:42, 21 Sie 2006 Powrót do góry

A więc była sobie koza...Ta koza nosiła glany... i spotkała jeżozwierza...ściągnęła glany i postawiła obok... Jeżozwierz przyglądał się temu spod przymróżonych powiek, zapach kozich nóg poraził jego nozdrza...oraz poczucie estetyczne... więc skorzystał ze swoich niespotykanych umiejętności dyplomatycznych...i nawiązała stosunki polityczne z Japonią...Jako że Japonia miała darmowe sandały koza pozwoliła sobie jedne wypozyczyć...Niestety te sndały ją bardzo obcierały, więc rzuciła nimi w tego glupiego, miałczącego kota pod oknem...Tak koza była bardzo brutalna, jak się później okazało kot był psem... bardzo lubił parówki i podrzucał je do łóżek swoich znajomych, kiedy spali... jednak raz zdażyło mu się wylać jogurt...
co w koleracji z parówkami leżącymi przy twarzy wyglądało dość hmm... sugestywnie... i koza zgłodniała i zatęskniła za swoimi pięknymi glanami...którymi zazwyczaj polowała na słonie...Powalając je drastycznym zapachem... ściągnęła wię glany, co spowodowało, zwiędnięcie paróweki skwaśnienie jogurtu...Odrazu pożałowała tego co zrobiła, ponieważ jak jej mama zawsze mówiła nie rozbieraj się do jedzienia jak do rosołu bo będą kwaśnie parówki i wziędniety jogutr...Koza biedna zapłakała i stwierdziła , że nie chce kwaśnego jogurtu , więc szybko wsiadła w rakietę i poleciała na planetę X gdzie .... kozice mogły biegac bez żadnych ograniczen prędkości...A jak się ta koza już porządnie rozpędziła to wylądowała na planecie Y ...gdzie zaczeła grać w ogame i bitefight...a że internet im odcięli, to poleciała na planete Z... gdzie już nie była zależna od TP.SA a od...mamy dostała darmowy karnet na boheme po godzinach...ale niestety karnet był juz nie ważny, więc koza z rospaczy popełniła samobujstwo i nikt nie przyszadł na pogrzeb... więc koza się obraziła i postanowiła nie kończyć swojego żywota tak szybko i tak w jej życiu zaczął się okres nekromancji...w którym nauczyła się również wiele na temat zakazanej magii..., co było bezpośrednią przyczyną pojawienia się trzech ósemek na jej głowie....co ją jednak nie zaskoczyło zbytnio poniważ miała w pobliżu już trzy śzóstki...Nie zadowalało jej to jednak, bo co można zrobić z trzema ósemkami i trzema szustkami. Poszła więc do sklepu i dokupiła dwie k4, pięć k10, jedną k12 i jedną k20....ale nie mogla nigdzie dostac porecznika wiec spytala sie elfickiego karczmarza który jej odpowiedział...Na wielkiej górze, którą wszyscy zwą Górą, jest wierza w której księżniczka więzi smoka.....a dokladniej pradawnego zielonego smoka ktory ma najwiekszy games-worshop w promieniu...888 kości świetlnych na minute... a pod wierzą stoji ogromy tłum z transparentami <zabić księżniczkę! uwolnić smoka!>...co było dla niej ciekawa odmina gdyz zazwyczaj lud chciał... wypożyczyć smoka do walki z Romanem G....który był mrocznym władcą wszechpodziemian którzy... z wielką zawziętością....grali w bierki podwodne rozgotowanym makaronem ... a poza tym dopuszczali się masowych mordów na...różnych produktach spożywczych... m.in. na spreparowanych żabach, które...za pomocą słomek w brutalny sposób... wysysały mózgi na wpół zjedzonym... obślizgłym i rozkładającym się... jamnikom, lecz... ...to nie ma nic wspolnego z sensem tej opowiesci bo jest to powiesc familijno-sensacyjna oparta na obsypanej wieloma nagrodami ksiazce ,,nowe przygody boba budowniczego i weterynarza freda,, ktorej glownym tematem sa emigranci z grenlandi zamieszkujacy tereny polnocnego meksyku ...oraz tereny dawnej wyspy Avalon...jednak po przeczytaniu tej książki ludzie zaczeli kupywać odświerzacze do ust żeby nie przyśpieszać efektu cieplarnianego na ziemi ponieważ....daje on mrozny chlodny oddech nie ogrzewajacy ziemie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Konrad




Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Zgorzelec (69 ŻDW Przystań)

PostWysłany: Pon 20:37, 13 Lis 2006 Powrót do góry

A więc była sobie koza...Ta koza nosiła glany... i spotkała jeżozwierza...ściągnęła glany i postawiła obok... Jeżozwierz przyglądał się temu spod przymróżonych powiek, zapach kozich nóg poraził jego nozdrza...oraz poczucie estetyczne... więc skorzystał ze swoich niespotykanych umiejętności dyplomatycznych...i nawiązała stosunki polityczne z Japonią...Jako że Japonia miała darmowe sandały koza pozwoliła sobie jedne wypozyczyć...Niestety te sndały ją bardzo obcierały, więc rzuciła nimi w tego glupiego, miałczącego kota pod oknem...Tak koza była bardzo brutalna, jak się później okazało kot był psem... bardzo lubił parówki i podrzucał je do łóżek swoich znajomych, kiedy spali... jednak raz zdażyło mu się wylać jogurt...
co w koleracji z parówkami leżącymi przy twarzy wyglądało dość hmm... sugestywnie... i koza zgłodniała i zatęskniła za swoimi pięknymi glanami...którymi zazwyczaj polowała na słonie...Powalając je drastycznym zapachem... ściągnęła wię glany, co spowodowało, zwiędnięcie paróweki skwaśnienie jogurtu...Odrazu pożałowała tego co zrobiła, ponieważ jak jej mama zawsze mówiła nie rozbieraj się do jedzienia jak do rosołu bo będą kwaśnie parówki i wziędniety jogutr...Koza biedna zapłakała i stwierdziła , że nie chce kwaśnego jogurtu , więc szybko wsiadła w rakietę i poleciała na planetę X gdzie .... kozice mogły biegac bez żadnych ograniczen prędkości...A jak się ta koza już porządnie rozpędziła to wylądowała na planecie Y ...gdzie zaczeła grać w ogame i bitefight...a że internet im odcięli, to poleciała na planete Z... gdzie już nie była zależna od TP.SA a od...mamy dostała darmowy karnet na boheme po godzinach...ale niestety karnet był juz nie ważny, więc koza z rospaczy popełniła samobujstwo i nikt nie przyszadł na pogrzeb... więc koza się obraziła i postanowiła nie kończyć swojego żywota tak szybko i tak w jej życiu zaczął się okres nekromancji...w którym nauczyła się również wiele na temat zakazanej magii..., co było bezpośrednią przyczyną pojawienia się trzech ósemek na jej głowie....co ją jednak nie zaskoczyło zbytnio poniważ miała w pobliżu już trzy śzóstki...Nie zadowalało jej to jednak, bo co można zrobić z trzema ósemkami i trzema szustkami. Poszła więc do sklepu i dokupiła dwie k4, pięć k10, jedną k12 i jedną k20....ale nie mogla nigdzie dostac porecznika wiec spytala sie elfickiego karczmarza który jej odpowiedział...Na wielkiej górze, którą wszyscy zwą Górą, jest wierza w której księżniczka więzi smoka.....a dokladniej pradawnego zielonego smoka ktory ma najwiekszy games-worshop w promieniu...888 kości świetlnych na minute... a pod wierzą stoji ogromy tłum z transparentami <zabić księżniczkę! uwolnić smoka!>...co było dla niej ciekawa odmina gdyz zazwyczaj lud chciał... wypożyczyć smoka do walki z Romanem G....który był mrocznym władcą wszechpodziemian którzy... z wielką zawziętością....grali w bierki podwodne rozgotowanym makaronem ... a poza tym dopuszczali się masowych mordów na...różnych produktach spożywczych... m.in. na spreparowanych żabach, które...za pomocą słomek w brutalny sposób... wysysały mózgi na wpół zjedzonym... obślizgłym i rozkładającym się... jamnikom, lecz... ...to nie ma nic wspolnego z sensem tej opowiesci bo jest to powiesc familijno-sensacyjna oparta na obsypanej wieloma nagrodami ksiazce ,,nowe przygody boba budowniczego i weterynarza freda,, ktorej glownym tematem sa emigranci z grenlandi zamieszkujacy tereny polnocnego meksyku ...oraz tereny dawnej wyspy Avalon...jednak po przeczytaniu tej książki ludzie zaczeli kupywać odświerzacze do ust żeby nie przyśpieszać efektu cieplarnianego na ziemi ponieważ....daje on mrozny chlodny oddech nie ogrzewajacy ziemie...A właściwie nawet ją ocieplający...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Heretyk
Gladius Dei



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 1537
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/8
Skąd: Zgorzelec

PostWysłany: Czw 23:28, 30 Lis 2006 Powrót do góry

A więc była sobie koza...Ta koza nosiła glany... i spotkała jeżozwierza...ściągnęła glany i postawiła obok... Jeżozwierz przyglądał się temu spod przymróżonych powiek, zapach kozich nóg poraził jego nozdrza...oraz poczucie estetyczne... więc skorzystał ze swoich niespotykanych umiejętności dyplomatycznych...i nawiązała stosunki polityczne z Japonią...Jako że Japonia miała darmowe sandały koza pozwoliła sobie jedne wypozyczyć...Niestety te sndały ją bardzo obcierały, więc rzuciła nimi w tego glupiego, miałczącego kota pod oknem...Tak koza była bardzo brutalna, jak się później okazało kot był psem... bardzo lubił parówki i podrzucał je do łóżek swoich znajomych, kiedy spali... jednak raz zdażyło mu się wylać jogurt...
co w koleracji z parówkami leżącymi przy twarzy wyglądało dość hmm... sugestywnie... i koza zgłodniała i zatęskniła za swoimi pięknymi glanami...którymi zazwyczaj polowała na słonie...Powalając je drastycznym zapachem... ściągnęła wię glany, co spowodowało, zwiędnięcie paróweki skwaśnienie jogurtu...Odrazu pożałowała tego co zrobiła, ponieważ jak jej mama zawsze mówiła nie rozbieraj się do jedzienia jak do rosołu bo będą kwaśnie parówki i wziędniety jogutr...Koza biedna zapłakała i stwierdziła , że nie chce kwaśnego jogurtu , więc szybko wsiadła w rakietę i poleciała na planetę X gdzie .... kozice mogły biegac bez żadnych ograniczen prędkości...A jak się ta koza już porządnie rozpędziła to wylądowała na planecie Y ...gdzie zaczeła grać w ogame i bitefight...a że internet im odcięli, to poleciała na planete Z... gdzie już nie była zależna od TP.SA a od...mamy dostała darmowy karnet na boheme po godzinach...ale niestety karnet był juz nie ważny, więc koza z rospaczy popełniła samobujstwo i nikt nie przyszadł na pogrzeb... więc koza się obraziła i postanowiła nie kończyć swojego żywota tak szybko i tak w jej życiu zaczął się okres nekromancji...w którym nauczyła się również wiele na temat zakazanej magii..., co było bezpośrednią przyczyną pojawienia się trzech ósemek na jej głowie....co ją jednak nie zaskoczyło zbytnio poniważ miała w pobliżu już trzy śzóstki...Nie zadowalało jej to jednak, bo co można zrobić z trzema ósemkami i trzema szustkami. Poszła więc do sklepu i dokupiła dwie k4, pięć k10, jedną k12 i jedną k20....ale nie mogla nigdzie dostac porecznika wiec spytala sie elfickiego karczmarza który jej odpowiedział...Na wielkiej górze, którą wszyscy zwą Górą, jest wierza w której księżniczka więzi smoka.....a dokladniej pradawnego zielonego smoka ktory ma najwiekszy games-worshop w promieniu...888 kości świetlnych na minute... a pod wierzą stoji ogromy tłum z transparentami <zabić księżniczkę! uwolnić smoka!>...co było dla niej ciekawa odmina gdyz zazwyczaj lud chciał... wypożyczyć smoka do walki z Romanem G....który był mrocznym władcą wszechpodziemian którzy... z wielką zawziętością....grali w bierki podwodne rozgotowanym makaronem ... a poza tym dopuszczali się masowych mordów na...różnych produktach spożywczych... m.in. na spreparowanych żabach, które...za pomocą słomek w brutalny sposób... wysysały mózgi na wpół zjedzonym... obślizgłym i rozkładającym się... jamnikom, lecz... ...to nie ma nic wspolnego z sensem tej opowiesci bo jest to powiesc familijno-sensacyjna oparta na obsypanej wieloma nagrodami ksiazce ,,nowe przygody boba budowniczego i weterynarza freda,, ktorej glownym tematem sa emigranci z grenlandi zamieszkujacy tereny polnocnego meksyku ...oraz tereny dawnej wyspy Avalon...jednak po przeczytaniu tej książki ludzie zaczeli kupywać odświerzacze do ust żeby nie przyśpieszać efektu cieplarnianego na ziemi ponieważ....daje on mrozny chlodny oddech nie ogrzewajacy ziemie...A właściwie nawet ją ocieplający... i tak owca stwierdza, że to absurd i zagłębia się w części swojej osobowości zwanej "id"...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Daimon
Hand of God



Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Zielone Berety
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:51, 05 Gru 2006 Powrót do góry

A więc była sobie koza...Ta koza nosiła glany... i spotkała jeżozwierza...ściągnęła glany i postawiła obok... Jeżozwierz przyglądał się temu spod przymróżonych powiek, zapach kozich nóg poraził jego nozdrza...oraz poczucie estetyczne... więc skorzystał ze swoich niespotykanych umiejętności dyplomatycznych...i nawiązała stosunki polityczne z Japonią...Jako że Japonia miała darmowe sandały koza pozwoliła sobie jedne wypozyczyć...Niestety te sndały ją bardzo obcierały, więc rzuciła nimi w tego glupiego, miałczącego kota pod oknem...Tak koza była bardzo brutalna, jak się później okazało kot był psem... bardzo lubił parówki i podrzucał je do łóżek swoich znajomych, kiedy spali... jednak raz zdażyło mu się wylać jogurt...
co w koleracji z parówkami leżącymi przy twarzy wyglądało dość hmm... sugestywnie... i koza zgłodniała i zatęskniła za swoimi pięknymi glanami...którymi zazwyczaj polowała na słonie...Powalając je drastycznym zapachem... ściągnęła wię glany, co spowodowało, zwiędnięcie paróweki skwaśnienie jogurtu...Odrazu pożałowała tego co zrobiła, ponieważ jak jej mama zawsze mówiła nie rozbieraj się do jedzienia jak do rosołu bo będą kwaśnie parówki i wziędniety jogutr...Koza biedna zapłakała i stwierdziła , że nie chce kwaśnego jogurtu , więc szybko wsiadła w rakietę i poleciała na planetę X gdzie .... kozice mogły biegac bez żadnych ograniczen prędkości...A jak się ta koza już porządnie rozpędziła to wylądowała na planecie Y ...gdzie zaczeła grać w ogame i bitefight...a że internet im odcięli, to poleciała na planete Z... gdzie już nie była zależna od TP.SA a od...mamy dostała darmowy karnet na boheme po godzinach...ale niestety karnet był juz nie ważny, więc koza z rospaczy popełniła samobujstwo i nikt nie przyszadł na pogrzeb... więc koza się obraziła i postanowiła nie kończyć swojego żywota tak szybko i tak w jej życiu zaczął się okres nekromancji...w którym nauczyła się również wiele na temat zakazanej magii..., co było bezpośrednią przyczyną pojawienia się trzech ósemek na jej głowie....co ją jednak nie zaskoczyło zbytnio poniważ miała w pobliżu już trzy śzóstki...Nie zadowalało jej to jednak, bo co można zrobić z trzema ósemkami i trzema szustkami. Poszła więc do sklepu i dokupiła dwie k4, pięć k10, jedną k12 i jedną k20....ale nie mogla nigdzie dostac porecznika wiec spytala sie elfickiego karczmarza który jej odpowiedział...Na wielkiej górze, którą wszyscy zwą Górą, jest wierza w której księżniczka więzi smoka.....a dokladniej pradawnego zielonego smoka ktory ma najwiekszy games-worshop w promieniu...888 kości świetlnych na minute... a pod wierzą stoji ogromy tłum z transparentami <zabić księżniczkę! uwolnić smoka!>...co było dla niej ciekawa odmina gdyz zazwyczaj lud chciał... wypożyczyć smoka do walki z Romanem G....który był mrocznym władcą wszechpodziemian którzy... z wielką zawziętością....grali w bierki podwodne rozgotowanym makaronem ... a poza tym dopuszczali się masowych mordów na...różnych produktach spożywczych... m.in. na spreparowanych żabach, które...za pomocą słomek w brutalny sposób... wysysały mózgi na wpół zjedzonym... obślizgłym i rozkładającym się... jamnikom, lecz... ...to nie ma nic wspolnego z sensem tej opowiesci bo jest to powiesc familijno-sensacyjna oparta na obsypanej wieloma nagrodami ksiazce ,,nowe przygody boba budowniczego i weterynarza freda,, ktorej glownym tematem sa emigranci z grenlandi zamieszkujacy tereny polnocnego meksyku ...oraz tereny dawnej wyspy Avalon...jednak po przeczytaniu tej książki ludzie zaczeli kupywać odświerzacze do ust żeby nie przyśpieszać efektu cieplarnianego na ziemi ponieważ....daje on mrozny chlodny oddech nie ogrzewajacy ziemie...A właściwie nawet ją ocieplający... i tak owca stwierdza, że to absurd i zagłębia się w części swojej osobowości zwanej "id"... Jednakowoz zaglebila sie nieco zbyt gleboko i wyszlo na to, ze "id" to zaledwie poczatek jej prawdziwego imienia - Idiotoss Grandos.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Heretyk
Gladius Dei



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 1537
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/8
Skąd: Zgorzelec

PostWysłany: Śro 8:34, 06 Gru 2006 Powrót do góry

A więc była sobie koza...Ta koza nosiła glany... i spotkała jeżozwierza...ściągnęła glany i postawiła obok... Jeżozwierz przyglądał się temu spod przymróżonych powiek, zapach kozich nóg poraził jego nozdrza...oraz poczucie estetyczne... więc skorzystał ze swoich niespotykanych umiejętności dyplomatycznych...i nawiązała stosunki polityczne z Japonią...Jako że Japonia miała darmowe sandały koza pozwoliła sobie jedne wypozyczyć...Niestety te sndały ją bardzo obcierały, więc rzuciła nimi w tego glupiego, miałczącego kota pod oknem...Tak koza była bardzo brutalna, jak się później okazało kot był psem... bardzo lubił parówki i podrzucał je do łóżek swoich znajomych, kiedy spali... jednak raz zdażyło mu się wylać jogurt...
co w koleracji z parówkami leżącymi przy twarzy wyglądało dość hmm... sugestywnie... i koza zgłodniała i zatęskniła za swoimi pięknymi glanami...którymi zazwyczaj polowała na słonie...Powalając je drastycznym zapachem... ściągnęła wię glany, co spowodowało, zwiędnięcie paróweki skwaśnienie jogurtu...Odrazu pożałowała tego co zrobiła, ponieważ jak jej mama zawsze mówiła nie rozbieraj się do jedzienia jak do rosołu bo będą kwaśnie parówki i wziędniety jogutr...Koza biedna zapłakała i stwierdziła , że nie chce kwaśnego jogurtu , więc szybko wsiadła w rakietę i poleciała na planetę X gdzie .... kozice mogły biegac bez żadnych ograniczen prędkości...A jak się ta koza już porządnie rozpędziła to wylądowała na planecie Y ...gdzie zaczeła grać w ogame i bitefight...a że internet im odcięli, to poleciała na planete Z... gdzie już nie była zależna od TP.SA a od...mamy dostała darmowy karnet na boheme po godzinach...ale niestety karnet był juz nie ważny, więc koza z rospaczy popełniła samobujstwo i nikt nie przyszadł na pogrzeb... więc koza się obraziła i postanowiła nie kończyć swojego żywota tak szybko i tak w jej życiu zaczął się okres nekromancji...w którym nauczyła się również wiele na temat zakazanej magii..., co było bezpośrednią przyczyną pojawienia się trzech ósemek na jej głowie....co ją jednak nie zaskoczyło zbytnio poniważ miała w pobliżu już trzy śzóstki...Nie zadowalało jej to jednak, bo co można zrobić z trzema ósemkami i trzema szustkami. Poszła więc do sklepu i dokupiła dwie k4, pięć k10, jedną k12 i jedną k20....ale nie mogla nigdzie dostac porecznika wiec spytala sie elfickiego karczmarza który jej odpowiedział...Na wielkiej górze, którą wszyscy zwą Górą, jest wierza w której księżniczka więzi smoka.....a dokladniej pradawnego zielonego smoka ktory ma najwiekszy games-worshop w promieniu...888 kości świetlnych na minute... a pod wierzą stoji ogromy tłum z transparentami <zabić księżniczkę! uwolnić smoka!>...co było dla niej ciekawa odmina gdyz zazwyczaj lud chciał... wypożyczyć smoka do walki z Romanem G....który był mrocznym władcą wszechpodziemian którzy... z wielką zawziętością....grali w bierki podwodne rozgotowanym makaronem ... a poza tym dopuszczali się masowych mordów na...różnych produktach spożywczych... m.in. na spreparowanych żabach, które...za pomocą słomek w brutalny sposób... wysysały mózgi na wpół zjedzonym... obślizgłym i rozkładającym się... jamnikom, lecz... ...to nie ma nic wspolnego z sensem tej opowiesci bo jest to powiesc familijno-sensacyjna oparta na obsypanej wieloma nagrodami ksiazce ,,nowe przygody boba budowniczego i weterynarza freda,, ktorej glownym tematem sa emigranci z grenlandi zamieszkujacy tereny polnocnego meksyku ...oraz tereny dawnej wyspy Avalon...jednak po przeczytaniu tej książki ludzie zaczeli kupywać odświerzacze do ust żeby nie przyśpieszać efektu cieplarnianego na ziemi ponieważ....daje on mrozny chlodny oddech nie ogrzewajacy ziemie...A właściwie nawet ją ocieplający... i tak owca stwierdza, że to absurd i zagłębia się w części swojej osobowości zwanej "id"... Jednakowoz zaglebila sie nieco zbyt gleboko i wyszlo na to, ze "id" to zaledwie poczatek jej prawdziwego imienia - Idiotoss Grandos. Wpadla z tego powodu w depresję, więc...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sempai
Jurand



Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 2179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Australia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:56, 06 Gru 2006 Powrót do góry

A więc była sobie koza...Ta koza nosiła glany... i spotkała jeżozwierza...ściągnęła glany i postawiła obok... Jeżozwierz przyglądał się temu spod przymróżonych powiek, zapach kozich nóg poraził jego nozdrza...oraz poczucie estetyczne... więc skorzystał ze swoich niespotykanych umiejętności dyplomatycznych...i nawiązała stosunki polityczne z Japonią...Jako że Japonia miała darmowe sandały koza pozwoliła sobie jedne wypozyczyć...Niestety te sndały ją bardzo obcierały, więc rzuciła nimi w tego glupiego, miałczącego kota pod oknem...Tak koza była bardzo brutalna, jak się później okazało kot był psem... bardzo lubił parówki i podrzucał je do łóżek swoich znajomych, kiedy spali... jednak raz zdażyło mu się wylać jogurt...
co w koleracji z parówkami leżącymi przy twarzy wyglądało dość hmm... sugestywnie... i koza zgłodniała i zatęskniła za swoimi pięknymi glanami...którymi zazwyczaj polowała na słonie...Powalając je drastycznym zapachem... ściągnęła wię glany, co spowodowało, zwiędnięcie paróweki skwaśnienie jogurtu...Odrazu pożałowała tego co zrobiła, ponieważ jak jej mama zawsze mówiła nie rozbieraj się do jedzienia jak do rosołu bo będą kwaśnie parówki i wziędniety jogutr...Koza biedna zapłakała i stwierdziła , że nie chce kwaśnego jogurtu , więc szybko wsiadła w rakietę i poleciała na planetę X gdzie .... kozice mogły biegac bez żadnych ograniczen prędkości...A jak się ta koza już porządnie rozpędziła to wylądowała na planecie Y ...gdzie zaczeła grać w ogame i bitefight...a że internet im odcięli, to poleciała na planete Z... gdzie już nie była zależna od TP.SA a od...mamy dostała darmowy karnet na boheme po godzinach...ale niestety karnet był juz nie ważny, więc koza z rospaczy popełniła samobujstwo i nikt nie przyszadł na pogrzeb... więc koza się obraziła i postanowiła nie kończyć swojego żywota tak szybko i tak w jej życiu zaczął się okres nekromancji...w którym nauczyła się również wiele na temat zakazanej magii..., co było bezpośrednią przyczyną pojawienia się trzech ósemek na jej głowie....co ją jednak nie zaskoczyło zbytnio poniważ miała w pobliżu już trzy śzóstki...Nie zadowalało jej to jednak, bo co można zrobić z trzema ósemkami i trzema szustkami. Poszła więc do sklepu i dokupiła dwie k4, pięć k10, jedną k12 i jedną k20....ale nie mogla nigdzie dostac porecznika wiec spytala sie elfickiego karczmarza który jej odpowiedział...Na wielkiej górze, którą wszyscy zwą Górą, jest wierza w której księżniczka więzi smoka.....a dokladniej pradawnego zielonego smoka ktory ma najwiekszy games-worshop w promieniu...888 kości świetlnych na minute... a pod wierzą stoji ogromy tłum z transparentami <zabić księżniczkę! uwolnić smoka!>...co było dla niej ciekawa odmina gdyz zazwyczaj lud chciał... wypożyczyć smoka do walki z Romanem G....który był mrocznym władcą wszechpodziemian którzy... z wielką zawziętością....grali w bierki podwodne rozgotowanym makaronem ... a poza tym dopuszczali się masowych mordów na...różnych produktach spożywczych... m.in. na spreparowanych żabach, które...za pomocą słomek w brutalny sposób... wysysały mózgi na wpół zjedzonym... obślizgłym i rozkładającym się... jamnikom, lecz... ...to nie ma nic wspolnego z sensem tej opowiesci bo jest to powiesc familijno-sensacyjna oparta na obsypanej wieloma nagrodami ksiazce ,,nowe przygody boba budowniczego i weterynarza freda,, ktorej glownym tematem sa emigranci z grenlandi zamieszkujacy tereny polnocnego meksyku ...oraz tereny dawnej wyspy Avalon...jednak po przeczytaniu tej książki ludzie zaczeli kupywać odświerzacze do ust żeby nie przyśpieszać efektu cieplarnianego na ziemi ponieważ....daje on mrozny chlodny oddech nie ogrzewajacy ziemie...A właściwie nawet ją ocieplający... i tak owca stwierdza, że to absurd i zagłębia się w części swojej osobowości zwanej "id"... Jednakowoz zaglebila sie nieco zbyt gleboko i wyszlo na to, ze "id" to zaledwie poczatek jej prawdziwego imienia - Idiotoss Grandos. Wpadla z tego powodu w depresję, więc...postanowiła popracować w następnym czasie nad swoim superego co jednak miało tragiczny skutek gdyż...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Litek
Diereza Forumowa



Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 1042
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Bohema
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:13, 17 Gru 2006 Powrót do góry

A więc była sobie koza...Ta koza nosiła glany... i spotkała jeżozwierza...ściągnęła glany i postawiła obok... Jeżozwierz przyglądał się temu spod przymróżonych powiek, zapach kozich nóg poraził jego nozdrza...oraz poczucie estetyczne... więc skorzystał ze swoich niespotykanych umiejętności dyplomatycznych...i nawiązała stosunki polityczne z Japonią...Jako że Japonia miała darmowe sandały koza pozwoliła sobie jedne wypozyczyć...Niestety te sndały ją bardzo obcierały, więc rzuciła nimi w tego glupiego, miałczącego kota pod oknem...Tak koza była bardzo brutalna, jak się później okazało kot był psem... bardzo lubił parówki i podrzucał je do łóżek swoich znajomych, kiedy spali... jednak raz zdażyło mu się wylać jogurt...
co w koleracji z parówkami leżącymi przy twarzy wyglądało dość hmm... sugestywnie... i koza zgłodniała i zatęskniła za swoimi pięknymi glanami...którymi zazwyczaj polowała na słonie...Powalając je drastycznym zapachem... ściągnęła wię glany, co spowodowało, zwiędnięcie paróweki skwaśnienie jogurtu...Odrazu pożałowała tego co zrobiła, ponieważ jak jej mama zawsze mówiła nie rozbieraj się do jedzienia jak do rosołu bo będą kwaśnie parówki i wziędniety jogutr...Koza biedna zapłakała i stwierdziła , że nie chce kwaśnego jogurtu , więc szybko wsiadła w rakietę i poleciała na planetę X gdzie .... kozice mogły biegac bez żadnych ograniczen prędkości...A jak się ta koza już porządnie rozpędziła to wylądowała na planecie Y ...gdzie zaczeła grać w ogame i bitefight...a że internet im odcięli, to poleciała na planete Z... gdzie już nie była zależna od TP.SA a od...mamy dostała darmowy karnet na boheme po godzinach...ale niestety karnet był juz nie ważny, więc koza z rospaczy popełniła samobujstwo i nikt nie przyszadł na pogrzeb... więc koza się obraziła i postanowiła nie kończyć swojego żywota tak szybko i tak w jej życiu zaczął się okres nekromancji...w którym nauczyła się również wiele na temat zakazanej magii..., co było bezpośrednią przyczyną pojawienia się trzech ósemek na jej głowie....co ją jednak nie zaskoczyło zbytnio poniważ miała w pobliżu już trzy śzóstki...Nie zadowalało jej to jednak, bo co można zrobić z trzema ósemkami i trzema szustkami. Poszła więc do sklepu i dokupiła dwie k4, pięć k10, jedną k12 i jedną k20....ale nie mogla nigdzie dostac porecznika wiec spytala sie elfickiego karczmarza który jej odpowiedział...Na wielkiej górze, którą wszyscy zwą Górą, jest wierza w której księżniczka więzi smoka.....a dokladniej pradawnego zielonego smoka ktory ma najwiekszy games-worshop w promieniu...888 kości świetlnych na minute... a pod wierzą stoji ogromy tłum z transparentami <zabić księżniczkę! uwolnić smoka!>...co było dla niej ciekawa odmina gdyz zazwyczaj lud chciał... wypożyczyć smoka do walki z Romanem G....który był mrocznym władcą wszechpodziemian którzy... z wielką zawziętością....grali w bierki podwodne rozgotowanym makaronem ... a poza tym dopuszczali się masowych mordów na...różnych produktach spożywczych... m.in. na spreparowanych żabach, które...za pomocą słomek w brutalny sposób... wysysały mózgi na wpół zjedzonym... obślizgłym i rozkładającym się... jamnikom, lecz... ...to nie ma nic wspolnego z sensem tej opowiesci bo jest to powiesc familijno-sensacyjna oparta na obsypanej wieloma nagrodami ksiazce ,,nowe przygody boba budowniczego i weterynarza freda,, ktorej glownym tematem sa emigranci z grenlandi zamieszkujacy tereny polnocnego meksyku ...oraz tereny dawnej wyspy Avalon...jednak po przeczytaniu tej książki ludzie zaczeli kupywać odświerzacze do ust żeby nie przyśpieszać efektu cieplarnianego na ziemi ponieważ....daje on mrozny chlodny oddech nie ogrzewajacy ziemie...A właściwie nawet ją ocieplający... i tak owca stwierdza, że to absurd i zagłębia się w części swojej osobowości zwanej "id"... Jednakowoz zaglebila sie nieco zbyt gleboko i wyszlo na to, ze "id" to zaledwie poczatek jej prawdziwego imienia - Idiotoss Grandos. Wpadla z tego powodu w depresję, więc...postanowiła popracować w następnym czasie nad swoim superego co jednak miało tragiczny skutek gdyż...później przegrzał jej sie procesor...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Heretyk
Gladius Dei



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 1537
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/8
Skąd: Zgorzelec

PostWysłany: Pon 22:07, 08 Sty 2007 Powrót do góry

A więc była sobie koza...Ta koza nosiła glany... i spotkała jeżozwierza...ściągnęła glany i postawiła obok... Jeżozwierz przyglądał się temu spod przymróżonych powiek, zapach kozich nóg poraził jego nozdrza...oraz poczucie estetyczne... więc skorzystał ze swoich niespotykanych umiejętności dyplomatycznych...i nawiązała stosunki polityczne z Japonią...Jako że Japonia miała darmowe sandały koza pozwoliła sobie jedne wypozyczyć...Niestety te sndały ją bardzo obcierały, więc rzuciła nimi w tego glupiego, miałczącego kota pod oknem...Tak koza była bardzo brutalna, jak się później okazało kot był psem... bardzo lubił parówki i podrzucał je do łóżek swoich znajomych, kiedy spali... jednak raz zdażyło mu się wylać jogurt...
co w koleracji z parówkami leżącymi przy twarzy wyglądało dość hmm... sugestywnie... i koza zgłodniała i zatęskniła za swoimi pięknymi glanami...którymi zazwyczaj polowała na słonie...Powalając je drastycznym zapachem... ściągnęła wię glany, co spowodowało, zwiędnięcie paróweki skwaśnienie jogurtu...Odrazu pożałowała tego co zrobiła, ponieważ jak jej mama zawsze mówiła nie rozbieraj się do jedzienia jak do rosołu bo będą kwaśnie parówki i wziędniety jogutr...Koza biedna zapłakała i stwierdziła , że nie chce kwaśnego jogurtu , więc szybko wsiadła w rakietę i poleciała na planetę X gdzie .... kozice mogły biegac bez żadnych ograniczen prędkości...A jak się ta koza już porządnie rozpędziła to wylądowała na planecie Y ...gdzie zaczeła grać w ogame i bitefight...a że internet im odcięli, to poleciała na planete Z... gdzie już nie była zależna od TP.SA a od...mamy dostała darmowy karnet na boheme po godzinach...ale niestety karnet był juz nie ważny, więc koza z rospaczy popełniła samobujstwo i nikt nie przyszadł na pogrzeb... więc koza się obraziła i postanowiła nie kończyć swojego żywota tak szybko i tak w jej życiu zaczął się okres nekromancji...w którym nauczyła się również wiele na temat zakazanej magii..., co było bezpośrednią przyczyną pojawienia się trzech ósemek na jej głowie....co ją jednak nie zaskoczyło zbytnio poniważ miała w pobliżu już trzy śzóstki...Nie zadowalało jej to jednak, bo co można zrobić z trzema ósemkami i trzema szustkami. Poszła więc do sklepu i dokupiła dwie k4, pięć k10, jedną k12 i jedną k20....ale nie mogla nigdzie dostac porecznika wiec spytala sie elfickiego karczmarza który jej odpowiedział...Na wielkiej górze, którą wszyscy zwą Górą, jest wierza w której księżniczka więzi smoka.....a dokladniej pradawnego zielonego smoka ktory ma najwiekszy games-worshop w promieniu...888 kości świetlnych na minute... a pod wierzą stoji ogromy tłum z transparentami <zabić księżniczkę! uwolnić smoka!>...co było dla niej ciekawa odmina gdyz zazwyczaj lud chciał... wypożyczyć smoka do walki z Romanem G....który był mrocznym władcą wszechpodziemian którzy... z wielką zawziętością....grali w bierki podwodne rozgotowanym makaronem ... a poza tym dopuszczali się masowych mordów na...różnych produktach spożywczych... m.in. na spreparowanych żabach, które...za pomocą słomek w brutalny sposób... wysysały mózgi na wpół zjedzonym... obślizgłym i rozkładającym się... jamnikom, lecz... ...to nie ma nic wspolnego z sensem tej opowiesci bo jest to powiesc familijno-sensacyjna oparta na obsypanej wieloma nagrodami ksiazce ,,nowe przygody boba budowniczego i weterynarza freda,, ktorej glownym tematem sa emigranci z grenlandi zamieszkujacy tereny polnocnego meksyku ...oraz tereny dawnej wyspy Avalon...jednak po przeczytaniu tej książki ludzie zaczeli kupywać odświerzacze do ust żeby nie przyśpieszać efektu cieplarnianego na ziemi ponieważ....daje on mrozny chlodny oddech nie ogrzewajacy ziemie...A właściwie nawet ją ocieplający... i tak owca stwierdza, że to absurd i zagłębia się w części swojej osobowości zwanej "id"... Jednakowoz zaglebila sie nieco zbyt gleboko i wyszlo na to, ze "id" to zaledwie poczatek jej prawdziwego imienia - Idiotoss Grandos. Wpadla z tego powodu w depresję, więc...postanowiła popracować w następnym czasie nad swoim superego co jednak miało tragiczny skutek gdyż...później przegrzał jej sie procesor... co zaowocowało...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Grim & Evil




Dołączył: 30 Kwi 2007
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Nad Zalewem, Złotoryja

PostWysłany: Śro 15:19, 09 Maj 2007 Powrót do góry

A więc była sobie koza...Ta koza nosiła glany... i spotkała jeżozwierza...ściągnęła glany i postawiła obok... Jeżozwierz przyglądał się temu spod przymróżonych powiek, zapach kozich nóg poraził jego nozdrza...oraz poczucie estetyczne... więc skorzystał ze swoich niespotykanych umiejętności dyplomatycznych...i nawiązała stosunki polityczne z Japonią...Jako że Japonia miała darmowe sandały koza pozwoliła sobie jedne wypozyczyć...Niestety te sndały ją bardzo obcierały, więc rzuciła nimi w tego glupiego, miałczącego kota pod oknem...Tak koza była bardzo brutalna, jak się później okazało kot był psem... bardzo lubił parówki i podrzucał je do łóżek swoich znajomych, kiedy spali... jednak raz zdażyło mu się wylać jogurt...
co w koleracji z parówkami leżącymi przy twarzy wyglądało dość hmm... sugestywnie... i koza zgłodniała i zatęskniła za swoimi pięknymi glanami...którymi zazwyczaj polowała na słonie...Powalając je drastycznym zapachem... ściągnęła wię glany, co spowodowało, zwiędnięcie paróweki skwaśnienie jogurtu...Odrazu pożałowała tego co zrobiła, ponieważ jak jej mama zawsze mówiła nie rozbieraj się do jedzienia jak do rosołu bo będą kwaśnie parówki i wziędniety jogutr...Koza biedna zapłakała i stwierdziła , że nie chce kwaśnego jogurtu , więc szybko wsiadła w rakietę i poleciała na planetę X gdzie .... kozice mogły biegac bez żadnych ograniczen prędkości...A jak się ta koza już porządnie rozpędziła to wylądowała na planecie Y ...gdzie zaczeła grać w ogame i bitefight...a że internet im odcięli, to poleciała na planete Z... gdzie już nie była zależna od TP.SA a od...mamy dostała darmowy karnet na boheme po godzinach...ale niestety karnet był juz nie ważny, więc koza z rospaczy popełniła samobujstwo i nikt nie przyszadł na pogrzeb... więc koza się obraziła i postanowiła nie kończyć swojego żywota tak szybko i tak w jej życiu zaczął się okres nekromancji...w którym nauczyła się również wiele na temat zakazanej magii..., co było bezpośrednią przyczyną pojawienia się trzech ósemek na jej głowie....co ją jednak nie zaskoczyło zbytnio poniważ miała w pobliżu już trzy śzóstki...Nie zadowalało jej to jednak, bo co można zrobić z trzema ósemkami i trzema szustkami. Poszła więc do sklepu i dokupiła dwie k4, pięć k10, jedną k12 i jedną k20....ale nie mogla nigdzie dostac porecznika wiec spytala sie elfickiego karczmarza który jej odpowiedział...Na wielkiej górze, którą wszyscy zwą Górą, jest wierza w której księżniczka więzi smoka.....a dokladniej pradawnego zielonego smoka ktory ma najwiekszy games-worshop w promieniu...888 kości świetlnych na minute... a pod wierzą stoji ogromy tłum z transparentami <zabić księżniczkę! uwolnić smoka!>...co było dla niej ciekawa odmina gdyz zazwyczaj lud chciał... wypożyczyć smoka do walki z Romanem G....który był mrocznym władcą wszechpodziemian którzy... z wielką zawziętością....grali w bierki podwodne rozgotowanym makaronem ... a poza tym dopuszczali się masowych mordów na...różnych produktach spożywczych... m.in. na spreparowanych żabach, które...za pomocą słomek w brutalny sposób... wysysały mózgi na wpół zjedzonym... obślizgłym i rozkładającym się... jamnikom, lecz... ...to nie ma nic wspolnego z sensem tej opowiesci bo jest to powiesc familijno-sensacyjna oparta na obsypanej wieloma nagrodami ksiazce ,,nowe przygody boba budowniczego i weterynarza freda,, ktorej glownym tematem sa emigranci z grenlandi zamieszkujacy tereny polnocnego meksyku ...oraz tereny dawnej wyspy Avalon...jednak po przeczytaniu tej książki ludzie zaczeli kupywać odświerzacze do ust żeby nie przyśpieszać efektu cieplarnianego na ziemi ponieważ....daje on mrozny chlodny oddech nie ogrzewajacy ziemie...A właściwie nawet ją ocieplający... i tak owca stwierdza, że to absurd i zagłębia się w części swojej osobowości zwanej "id"... Jednakowoz zaglebila sie nieco zbyt gleboko i wyszlo na to, ze "id" to zaledwie poczatek jej prawdziwego imienia - Idiotoss Grandos. Wpadla z tego powodu w depresję, więc...postanowiła popracować w następnym czasie nad swoim superego co jednak miało tragiczny skutek gdyż...później przegrzał jej sie procesor... co zaowocowało...marchewką. Niebieską na dodatek, doskonałą w potrawce w połączeniu z...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kiri




Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 1926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/8
Skąd: "Bohema" / filia Złotoryja

PostWysłany: Śro 17:07, 09 Maj 2007 Powrót do góry

A więc była sobie koza...Ta koza nosiła glany... i spotkała jeżozwierza...ściągnęła glany i postawiła obok... Jeżozwierz przyglądał się temu spod przymróżonych powiek, zapach kozich nóg poraził jego nozdrza...oraz poczucie estetyczne... więc skorzystał ze swoich niespotykanych umiejętności dyplomatycznych...i nawiązała stosunki polityczne z Japonią...Jako że Japonia miała darmowe sandały koza pozwoliła sobie jedne wypozyczyć...Niestety te sndały ją bardzo obcierały, więc rzuciła nimi w tego glupiego, miałczącego kota pod oknem...Tak koza była bardzo brutalna, jak się później okazało kot był psem... bardzo lubił parówki i podrzucał je do łóżek swoich znajomych, kiedy spali... jednak raz zdażyło mu się wylać jogurt...
co w koleracji z parówkami leżącymi przy twarzy wyglądało dość hmm... sugestywnie... i koza zgłodniała i zatęskniła za swoimi pięknymi glanami...którymi zazwyczaj polowała na słonie...Powalając je drastycznym zapachem... ściągnęła wię glany, co spowodowało, zwiędnięcie paróweki skwaśnienie jogurtu...Odrazu pożałowała tego co zrobiła, ponieważ jak jej mama zawsze mówiła nie rozbieraj się do jedzienia jak do rosołu bo będą kwaśnie parówki i wziędniety jogutr...Koza biedna zapłakała i stwierdziła , że nie chce kwaśnego jogurtu , więc szybko wsiadła w rakietę i poleciała na planetę X gdzie .... kozice mogły biegac bez żadnych ograniczen prędkości...A jak się ta koza już porządnie rozpędziła to wylądowała na planecie Y ...gdzie zaczeła grać w ogame i bitefight...a że internet im odcięli, to poleciała na planete Z... gdzie już nie była zależna od TP.SA a od...mamy dostała darmowy karnet na boheme po godzinach...ale niestety karnet był juz nie ważny, więc koza z rospaczy popełniła samobujstwo i nikt nie przyszadł na pogrzeb... więc koza się obraziła i postanowiła nie kończyć swojego żywota tak szybko i tak w jej życiu zaczął się okres nekromancji...w którym nauczyła się również wiele na temat zakazanej magii..., co było bezpośrednią przyczyną pojawienia się trzech ósemek na jej głowie....co ją jednak nie zaskoczyło zbytnio poniważ miała w pobliżu już trzy śzóstki...Nie zadowalało jej to jednak, bo co można zrobić z trzema ósemkami i trzema szustkami. Poszła więc do sklepu i dokupiła dwie k4, pięć k10, jedną k12 i jedną k20....ale nie mogla nigdzie dostac porecznika wiec spytala sie elfickiego karczmarza który jej odpowiedział...Na wielkiej górze, którą wszyscy zwą Górą, jest wierza w której księżniczka więzi smoka.....a dokladniej pradawnego zielonego smoka ktory ma najwiekszy games-worshop w promieniu...888 kości świetlnych na minute... a pod wierzą stoji ogromy tłum z transparentami <zabić księżniczkę! uwolnić smoka!>...co było dla niej ciekawa odmina gdyz zazwyczaj lud chciał... wypożyczyć smoka do walki z Romanem G....który był mrocznym władcą wszechpodziemian którzy... z wielką zawziętością....grali w bierki podwodne rozgotowanym makaronem ... a poza tym dopuszczali się masowych mordów na...różnych produktach spożywczych... m.in. na spreparowanych żabach, które...za pomocą słomek w brutalny sposób... wysysały mózgi na wpół zjedzonym... obślizgłym i rozkładającym się... jamnikom, lecz... ...to nie ma nic wspolnego z sensem tej opowiesci bo jest to powiesc familijno-sensacyjna oparta na obsypanej wieloma nagrodami ksiazce ,,nowe przygody boba budowniczego i weterynarza freda,, ktorej glownym tematem sa emigranci z grenlandi zamieszkujacy tereny polnocnego meksyku ...oraz tereny dawnej wyspy Avalon...jednak po przeczytaniu tej książki ludzie zaczeli kupywać odświerzacze do ust żeby nie przyśpieszać efektu cieplarnianego na ziemi ponieważ....daje on mrozny chlodny oddech nie ogrzewajacy ziemie...A właściwie nawet ją ocieplający... i tak owca stwierdza, że to absurd i zagłębia się w części swojej osobowości zwanej "id"... Jednakowoz zaglebila sie nieco zbyt gleboko i wyszlo na to, ze "id" to zaledwie poczatek jej prawdziwego imienia - Idiotoss Grandos. Wpadla z tego powodu w depresję, więc...postanowiła popracować w następnym czasie nad swoim superego co jednak miało tragiczny skutek gdyż...później przegrzał jej sie procesor... co zaowocowało...marchewką. Niebieską na dodatek, doskonałą w potrawce w połączeniu z... Trójtorpedowym wyzwalaczem pozytywnej energii , przez co...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Szczasiuczanka




Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: 69 ŻDW Przystań / Zgorzelec

PostWysłany: Śro 17:35, 09 Maj 2007 Powrót do góry

A więc była sobie koza...Ta koza nosiła glany... i spotkała jeżozwierza...ściągnęła glany i postawiła obok... Jeżozwierz przyglądał się temu spod przymróżonych powiek, zapach kozich nóg poraził jego nozdrza...oraz poczucie estetyczne... więc skorzystał ze swoich niespotykanych umiejętności dyplomatycznych...i nawiązała stosunki polityczne z Japonią...Jako że Japonia miała darmowe sandały koza pozwoliła sobie jedne wypozyczyć...Niestety te sndały ją bardzo obcierały, więc rzuciła nimi w tego glupiego, miałczącego kota pod oknem...Tak koza była bardzo brutalna, jak się później okazało kot był psem... bardzo lubił parówki i podrzucał je do łóżek swoich znajomych, kiedy spali... jednak raz zdażyło mu się wylać jogurt...
co w koleracji z parówkami leżącymi przy twarzy wyglądało dość hmm... sugestywnie... i koza zgłodniała i zatęskniła za swoimi pięknymi glanami...którymi zazwyczaj polowała na słonie...Powalając je drastycznym zapachem... ściągnęła wię glany, co spowodowało, zwiędnięcie paróweki skwaśnienie jogurtu...Odrazu pożałowała tego co zrobiła, ponieważ jak jej mama zawsze mówiła nie rozbieraj się do jedzienia jak do rosołu bo będą kwaśnie parówki i wziędniety jogutr...Koza biedna zapłakała i stwierdziła , że nie chce kwaśnego jogurtu , więc szybko wsiadła w rakietę i poleciała na planetę X gdzie .... kozice mogły biegac bez żadnych ograniczen prędkości...A jak się ta koza już porządnie rozpędziła to wylądowała na planecie Y ...gdzie zaczeła grać w ogame i bitefight...a że internet im odcięli, to poleciała na planete Z... gdzie już nie była zależna od TP.SA a od...mamy dostała darmowy karnet na boheme po godzinach...ale niestety karnet był juz nie ważny, więc koza z rospaczy popełniła samobujstwo i nikt nie przyszadł na pogrzeb... więc koza się obraziła i postanowiła nie kończyć swojego żywota tak szybko i tak w jej życiu zaczął się okres nekromancji...w którym nauczyła się również wiele na temat zakazanej magii..., co było bezpośrednią przyczyną pojawienia się trzech ósemek na jej głowie....co ją jednak nie zaskoczyło zbytnio poniważ miała w pobliżu już trzy śzóstki...Nie zadowalało jej to jednak, bo co można zrobić z trzema ósemkami i trzema szustkami. Poszła więc do sklepu i dokupiła dwie k4, pięć k10, jedną k12 i jedną k20....ale nie mogla nigdzie dostac porecznika wiec spytala sie elfickiego karczmarza który jej odpowiedział...Na wielkiej górze, którą wszyscy zwą Górą, jest wierza w której księżniczka więzi smoka.....a dokladniej pradawnego zielonego smoka ktory ma najwiekszy games-worshop w promieniu...888 kości świetlnych na minute... a pod wierzą stoji ogromy tłum z transparentami <zabić księżniczkę! uwolnić smoka!>...co było dla niej ciekawa odmina gdyz zazwyczaj lud chciał... wypożyczyć smoka do walki z Romanem G....który był mrocznym władcą wszechpodziemian którzy... z wielką zawziętością....grali w bierki podwodne rozgotowanym makaronem ... a poza tym dopuszczali się masowych mordów na...różnych produktach spożywczych... m.in. na spreparowanych żabach, które...za pomocą słomek w brutalny sposób... wysysały mózgi na wpół zjedzonym... obślizgłym i rozkładającym się... jamnikom, lecz... ...to nie ma nic wspolnego z sensem tej opowiesci bo jest to powiesc familijno-sensacyjna oparta na obsypanej wieloma nagrodami ksiazce ,,nowe przygody boba budowniczego i weterynarza freda,, ktorej glownym tematem sa emigranci z grenlandi zamieszkujacy tereny polnocnego meksyku ...oraz tereny dawnej wyspy Avalon...jednak po przeczytaniu tej książki ludzie zaczeli kupywać odświerzacze do ust żeby nie przyśpieszać efektu cieplarnianego na ziemi ponieważ....daje on mrozny chlodny oddech nie ogrzewajacy ziemie...A właściwie nawet ją ocieplający... i tak owca stwierdza, że to absurd i zagłębia się w części swojej osobowości zwanej "id"... Jednakowoz zaglebila sie nieco zbyt gleboko i wyszlo na to, ze "id" to zaledwie poczatek jej prawdziwego imienia - Idiotoss Grandos. Wpadla z tego powodu w depresję, więc...postanowiła popracować w następnym czasie nad swoim superego co jednak miało tragiczny skutek gdyż...później przegrzał jej sie procesor... co zaowocowało...marchewką. Niebieską na dodatek, doskonałą w potrawce w połączeniu z... Trójtorpedowym wyzwalaczem pozytywnej energii , przez co... malał poziom pecha w ustach...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Heretyk
Gladius Dei



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 1537
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/8
Skąd: Zgorzelec

PostWysłany: Śro 23:12, 09 Maj 2007 Powrót do góry

A więc była sobie koza...Ta koza nosiła glany... i spotkała jeżozwierza...ściągnęła glany i postawiła obok... Jeżozwierz przyglądał się temu spod przymróżonych powiek, zapach kozich nóg poraził jego nozdrza...oraz poczucie estetyczne... więc skorzystał ze swoich niespotykanych umiejętności dyplomatycznych...i nawiązała stosunki polityczne z Japonią...Jako że Japonia miała darmowe sandały koza pozwoliła sobie jedne wypozyczyć...Niestety te sndały ją bardzo obcierały, więc rzuciła nimi w tego glupiego, miałczącego kota pod oknem...Tak koza była bardzo brutalna, jak się później okazało kot był psem... bardzo lubił parówki i podrzucał je do łóżek swoich znajomych, kiedy spali... jednak raz zdażyło mu się wylać jogurt...
co w koleracji z parówkami leżącymi przy twarzy wyglądało dość hmm... sugestywnie... i koza zgłodniała i zatęskniła za swoimi pięknymi glanami...którymi zazwyczaj polowała na słonie...Powalając je drastycznym zapachem... ściągnęła wię glany, co spowodowało, zwiędnięcie paróweki skwaśnienie jogurtu...Odrazu pożałowała tego co zrobiła, ponieważ jak jej mama zawsze mówiła nie rozbieraj się do jedzienia jak do rosołu bo będą kwaśnie parówki i wziędniety jogutr...Koza biedna zapłakała i stwierdziła , że nie chce kwaśnego jogurtu , więc szybko wsiadła w rakietę i poleciała na planetę X gdzie .... kozice mogły biegac bez żadnych ograniczen prędkości...A jak się ta koza już porządnie rozpędziła to wylądowała na planecie Y ...gdzie zaczeła grać w ogame i bitefight...a że internet im odcięli, to poleciała na planete Z... gdzie już nie była zależna od TP.SA a od...mamy dostała darmowy karnet na boheme po godzinach...ale niestety karnet był juz nie ważny, więc koza z rospaczy popełniła samobujstwo i nikt nie przyszadł na pogrzeb... więc koza się obraziła i postanowiła nie kończyć swojego żywota tak szybko i tak w jej życiu zaczął się okres nekromancji...w którym nauczyła się również wiele na temat zakazanej magii..., co było bezpośrednią przyczyną pojawienia się trzech ósemek na jej głowie....co ją jednak nie zaskoczyło zbytnio poniważ miała w pobliżu już trzy śzóstki...Nie zadowalało jej to jednak, bo co można zrobić z trzema ósemkami i trzema szustkami. Poszła więc do sklepu i dokupiła dwie k4, pięć k10, jedną k12 i jedną k20....ale nie mogla nigdzie dostac porecznika wiec spytala sie elfickiego karczmarza który jej odpowiedział...Na wielkiej górze, którą wszyscy zwą Górą, jest wierza w której księżniczka więzi smoka.....a dokladniej pradawnego zielonego smoka ktory ma najwiekszy games-worshop w promieniu...888 kości świetlnych na minute... a pod wierzą stoji ogromy tłum z transparentami <zabić księżniczkę! uwolnić smoka!>...co było dla niej ciekawa odmina gdyz zazwyczaj lud chciał... wypożyczyć smoka do walki z Romanem G....który był mrocznym władcą wszechpodziemian którzy... z wielką zawziętością....grali w bierki podwodne rozgotowanym makaronem ... a poza tym dopuszczali się masowych mordów na...różnych produktach spożywczych... m.in. na spreparowanych żabach, które...za pomocą słomek w brutalny sposób... wysysały mózgi na wpół zjedzonym... obślizgłym i rozkładającym się... jamnikom, lecz... ...to nie ma nic wspolnego z sensem tej opowiesci bo jest to powiesc familijno-sensacyjna oparta na obsypanej wieloma nagrodami ksiazce ,,nowe przygody boba budowniczego i weterynarza freda,, ktorej glownym tematem sa emigranci z grenlandi zamieszkujacy tereny polnocnego meksyku ...oraz tereny dawnej wyspy Avalon...jednak po przeczytaniu tej książki ludzie zaczeli kupywać odświerzacze do ust żeby nie przyśpieszać efektu cieplarnianego na ziemi ponieważ....daje on mrozny chlodny oddech nie ogrzewajacy ziemie...A właściwie nawet ją ocieplający... i tak owca stwierdza, że to absurd i zagłębia się w części swojej osobowości zwanej "id"... Jednakowoz zaglebila sie nieco zbyt gleboko i wyszlo na to, ze "id" to zaledwie poczatek jej prawdziwego imienia - Idiotoss Grandos. Wpadla z tego powodu w depresję, więc...postanowiła popracować w następnym czasie nad swoim superego co jednak miało tragiczny skutek gdyż...później przegrzał jej sie procesor... co zaowocowało...marchewką. Niebieską na dodatek, doskonałą w potrawce w połączeniu z... Trójtorpedowym wyzwalaczem pozytywnej energii , przez co... malał poziom pecha w ustach...i od tamtej chwili koza nie mogła narzekać na brak powodzenia ze strony istot o nazwie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kiri




Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 1926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/8
Skąd: "Bohema" / filia Złotoryja

PostWysłany: Czw 4:55, 10 Maj 2007 Powrót do góry

A więc była sobie koza...Ta koza nosiła glany... i spotkała jeżozwierza...ściągnęła glany i postawiła obok... Jeżozwierz przyglądał się temu spod przymróżonych powiek, zapach kozich nóg poraził jego nozdrza...oraz poczucie estetyczne... więc skorzystał ze swoich niespotykanych umiejętności dyplomatycznych...i nawiązała stosunki polityczne z Japonią...Jako że Japonia miała darmowe sandały koza pozwoliła sobie jedne wypozyczyć...Niestety te sndały ją bardzo obcierały, więc rzuciła nimi w tego glupiego, miałczącego kota pod oknem...Tak koza była bardzo brutalna, jak się później okazało kot był psem... bardzo lubił parówki i podrzucał je do łóżek swoich znajomych, kiedy spali... jednak raz zdażyło mu się wylać jogurt...
co w koleracji z parówkami leżącymi przy twarzy wyglądało dość hmm... sugestywnie... i koza zgłodniała i zatęskniła za swoimi pięknymi glanami...którymi zazwyczaj polowała na słonie...Powalając je drastycznym zapachem... ściągnęła wię glany, co spowodowało, zwiędnięcie paróweki skwaśnienie jogurtu...Odrazu pożałowała tego co zrobiła, ponieważ jak jej mama zawsze mówiła nie rozbieraj się do jedzienia jak do rosołu bo będą kwaśnie parówki i wziędniety jogutr...Koza biedna zapłakała i stwierdziła , że nie chce kwaśnego jogurtu , więc szybko wsiadła w rakietę i poleciała na planetę X gdzie .... kozice mogły biegac bez żadnych ograniczen prędkości...A jak się ta koza już porządnie rozpędziła to wylądowała na planecie Y ...gdzie zaczeła grać w ogame i bitefight...a że internet im odcięli, to poleciała na planete Z... gdzie już nie była zależna od TP.SA a od...mamy dostała darmowy karnet na boheme po godzinach...ale niestety karnet był juz nie ważny, więc koza z rospaczy popełniła samobujstwo i nikt nie przyszadł na pogrzeb... więc koza się obraziła i postanowiła nie kończyć swojego żywota tak szybko i tak w jej życiu zaczął się okres nekromancji...w którym nauczyła się również wiele na temat zakazanej magii..., co było bezpośrednią przyczyną pojawienia się trzech ósemek na jej głowie....co ją jednak nie zaskoczyło zbytnio poniważ miała w pobliżu już trzy śzóstki...Nie zadowalało jej to jednak, bo co można zrobić z trzema ósemkami i trzema szustkami. Poszła więc do sklepu i dokupiła dwie k4, pięć k10, jedną k12 i jedną k20....ale nie mogla nigdzie dostac porecznika wiec spytala sie elfickiego karczmarza który jej odpowiedział...Na wielkiej górze, którą wszyscy zwą Górą, jest wierza w której księżniczka więzi smoka.....a dokladniej pradawnego zielonego smoka ktory ma najwiekszy games-worshop w promieniu...888 kości świetlnych na minute... a pod wierzą stoji ogromy tłum z transparentami <zabić księżniczkę! uwolnić smoka!>...co było dla niej ciekawa odmina gdyz zazwyczaj lud chciał... wypożyczyć smoka do walki z Romanem G....który był mrocznym władcą wszechpodziemian którzy... z wielką zawziętością....grali w bierki podwodne rozgotowanym makaronem ... a poza tym dopuszczali się masowych mordów na...różnych produktach spożywczych... m.in. na spreparowanych żabach, które...za pomocą słomek w brutalny sposób... wysysały mózgi na wpół zjedzonym... obślizgłym i rozkładającym się... jamnikom, lecz... ...to nie ma nic wspolnego z sensem tej opowiesci bo jest to powiesc familijno-sensacyjna oparta na obsypanej wieloma nagrodami ksiazce ,,nowe przygody boba budowniczego i weterynarza freda,, ktorej glownym tematem sa emigranci z grenlandi zamieszkujacy tereny polnocnego meksyku ...oraz tereny dawnej wyspy Avalon...jednak po przeczytaniu tej książki ludzie zaczeli kupywać odświerzacze do ust żeby nie przyśpieszać efektu cieplarnianego na ziemi ponieważ....daje on mrozny chlodny oddech nie ogrzewajacy ziemie...A właściwie nawet ją ocieplający... i tak owca stwierdza, że to absurd i zagłębia się w części swojej osobowości zwanej "id"... Jednakowoz zaglebila sie nieco zbyt gleboko i wyszlo na to, ze "id" to zaledwie poczatek jej prawdziwego imienia - Idiotoss Grandos. Wpadla z tego powodu w depresję, więc...postanowiła popracować w następnym czasie nad swoim superego co jednak miało tragiczny skutek gdyż...później przegrzał jej sie procesor... co zaowocowało...marchewką. Niebieską na dodatek, doskonałą w potrawce w połączeniu z... Trójtorpedowym wyzwalaczem pozytywnej energii , przez co... malał poziom pecha w ustach...i od tamtej chwili koza nie mogła narzekać na brak powodzenia ze strony istot o nazwie... Salaki , które nie mogły ...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Heretyk
Gladius Dei



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 1537
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/8
Skąd: Zgorzelec

PostWysłany: Czw 8:33, 10 Maj 2007 Powrót do góry

A więc była sobie koza...Ta koza nosiła glany... i spotkała jeżozwierza...ściągnęła glany i postawiła obok... Jeżozwierz przyglądał się temu spod przymróżonych powiek, zapach kozich nóg poraził jego nozdrza...oraz poczucie estetyczne... więc skorzystał ze swoich niespotykanych umiejętności dyplomatycznych...i nawiązała stosunki polityczne z Japonią...Jako że Japonia miała darmowe sandały koza pozwoliła sobie jedne wypozyczyć...Niestety te sndały ją bardzo obcierały, więc rzuciła nimi w tego glupiego, miałczącego kota pod oknem...Tak koza była bardzo brutalna, jak się później okazało kot był psem... bardzo lubił parówki i podrzucał je do łóżek swoich znajomych, kiedy spali... jednak raz zdażyło mu się wylać jogurt...
co w koleracji z parówkami leżącymi przy twarzy wyglądało dość hmm... sugestywnie... i koza zgłodniała i zatęskniła za swoimi pięknymi glanami...którymi zazwyczaj polowała na słonie...Powalając je drastycznym zapachem... ściągnęła wię glany, co spowodowało, zwiędnięcie paróweki skwaśnienie jogurtu...Odrazu pożałowała tego co zrobiła, ponieważ jak jej mama zawsze mówiła nie rozbieraj się do jedzienia jak do rosołu bo będą kwaśnie parówki i wziędniety jogutr...Koza biedna zapłakała i stwierdziła , że nie chce kwaśnego jogurtu , więc szybko wsiadła w rakietę i poleciała na planetę X gdzie .... kozice mogły biegac bez żadnych ograniczen prędkości...A jak się ta koza już porządnie rozpędziła to wylądowała na planecie Y ...gdzie zaczeła grać w ogame i bitefight...a że internet im odcięli, to poleciała na planete Z... gdzie już nie była zależna od TP.SA a od...mamy dostała darmowy karnet na boheme po godzinach...ale niestety karnet był juz nie ważny, więc koza z rospaczy popełniła samobujstwo i nikt nie przyszadł na pogrzeb... więc koza się obraziła i postanowiła nie kończyć swojego żywota tak szybko i tak w jej życiu zaczął się okres nekromancji...w którym nauczyła się również wiele na temat zakazanej magii..., co było bezpośrednią przyczyną pojawienia się trzech ósemek na jej głowie....co ją jednak nie zaskoczyło zbytnio poniważ miała w pobliżu już trzy śzóstki...Nie zadowalało jej to jednak, bo co można zrobić z trzema ósemkami i trzema szustkami. Poszła więc do sklepu i dokupiła dwie k4, pięć k10, jedną k12 i jedną k20....ale nie mogla nigdzie dostac porecznika wiec spytala sie elfickiego karczmarza który jej odpowiedział...Na wielkiej górze, którą wszyscy zwą Górą, jest wierza w której księżniczka więzi smoka.....a dokladniej pradawnego zielonego smoka ktory ma najwiekszy games-worshop w promieniu...888 kości świetlnych na minute... a pod wierzą stoji ogromy tłum z transparentami <zabić księżniczkę! uwolnić smoka!>...co było dla niej ciekawa odmina gdyz zazwyczaj lud chciał... wypożyczyć smoka do walki z Romanem G....który był mrocznym władcą wszechpodziemian którzy... z wielką zawziętością....grali w bierki podwodne rozgotowanym makaronem ... a poza tym dopuszczali się masowych mordów na...różnych produktach spożywczych... m.in. na spreparowanych żabach, które...za pomocą słomek w brutalny sposób... wysysały mózgi na wpół zjedzonym... obślizgłym i rozkładającym się... jamnikom, lecz... ...to nie ma nic wspolnego z sensem tej opowiesci bo jest to powiesc familijno-sensacyjna oparta na obsypanej wieloma nagrodami ksiazce ,,nowe przygody boba budowniczego i weterynarza freda,, ktorej glownym tematem sa emigranci z grenlandi zamieszkujacy tereny polnocnego meksyku ...oraz tereny dawnej wyspy Avalon...jednak po przeczytaniu tej książki ludzie zaczeli kupywać odświerzacze do ust żeby nie przyśpieszać efektu cieplarnianego na ziemi ponieważ....daje on mrozny chlodny oddech nie ogrzewajacy ziemie...A właściwie nawet ją ocieplający... i tak owca stwierdza, że to absurd i zagłębia się w części swojej osobowości zwanej "id"... Jednakowoz zaglebila sie nieco zbyt gleboko i wyszlo na to, ze "id" to zaledwie poczatek jej prawdziwego imienia - Idiotoss Grandos. Wpadla z tego powodu w depresję, więc...postanowiła popracować w następnym czasie nad swoim superego co jednak miało tragiczny skutek gdyż...później przegrzał jej sie procesor... co zaowocowało...marchewką. Niebieską na dodatek, doskonałą w potrawce w połączeniu z... Trójtorpedowym wyzwalaczem pozytywnej energii , przez co... malał poziom pecha w ustach...i od tamtej chwili koza nie mogła narzekać na brak powodzenia ze strony istot o nazwie... Salaki , które nie mogły ...wytrzymać jednego dnia bez bezalkoholowej wersji...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Grim & Evil




Dołączył: 30 Kwi 2007
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Nad Zalewem, Złotoryja

PostWysłany: Czw 12:00, 10 Maj 2007 Powrót do góry

A więc była sobie koza...Ta koza nosiła glany... i spotkała jeżozwierza...ściągnęła glany i postawiła obok... Jeżozwierz przyglądał się temu spod przymróżonych powiek, zapach kozich nóg poraził jego nozdrza...oraz poczucie estetyczne... więc skorzystał ze swoich niespotykanych umiejętności dyplomatycznych...i nawiązała stosunki polityczne z Japonią...Jako że Japonia miała darmowe sandały koza pozwoliła sobie jedne wypozyczyć...Niestety te sndały ją bardzo obcierały, więc rzuciła nimi w tego glupiego, miałczącego kota pod oknem...Tak koza była bardzo brutalna, jak się później okazało kot był psem... bardzo lubił parówki i podrzucał je do łóżek swoich znajomych, kiedy spali... jednak raz zdażyło mu się wylać jogurt...
co w koleracji z parówkami leżącymi przy twarzy wyglądało dość hmm... sugestywnie... i koza zgłodniała i zatęskniła za swoimi pięknymi glanami...którymi zazwyczaj polowała na słonie...Powalając je drastycznym zapachem... ściągnęła wię glany, co spowodowało, zwiędnięcie paróweki skwaśnienie jogurtu...Odrazu pożałowała tego co zrobiła, ponieważ jak jej mama zawsze mówiła nie rozbieraj się do jedzienia jak do rosołu bo będą kwaśnie parówki i wziędniety jogutr...Koza biedna zapłakała i stwierdziła , że nie chce kwaśnego jogurtu , więc szybko wsiadła w rakietę i poleciała na planetę X gdzie .... kozice mogły biegac bez żadnych ograniczen prędkości...A jak się ta koza już porządnie rozpędziła to wylądowała na planecie Y ...gdzie zaczeła grać w ogame i bitefight...a że internet im odcięli, to poleciała na planete Z... gdzie już nie była zależna od TP.SA a od...mamy dostała darmowy karnet na boheme po godzinach...ale niestety karnet był juz nie ważny, więc koza z rospaczy popełniła samobujstwo i nikt nie przyszadł na pogrzeb... więc koza się obraziła i postanowiła nie kończyć swojego żywota tak szybko i tak w jej życiu zaczął się okres nekromancji...w którym nauczyła się również wiele na temat zakazanej magii..., co było bezpośrednią przyczyną pojawienia się trzech ósemek na jej głowie....co ją jednak nie zaskoczyło zbytnio poniważ miała w pobliżu już trzy śzóstki...Nie zadowalało jej to jednak, bo co można zrobić z trzema ósemkami i trzema szustkami. Poszła więc do sklepu i dokupiła dwie k4, pięć k10, jedną k12 i jedną k20....ale nie mogla nigdzie dostac porecznika wiec spytala sie elfickiego karczmarza który jej odpowiedział...Na wielkiej górze, którą wszyscy zwą Górą, jest wierza w której księżniczka więzi smoka.....a dokladniej pradawnego zielonego smoka ktory ma najwiekszy games-worshop w promieniu...888 kości świetlnych na minute... a pod wierzą stoji ogromy tłum z transparentami <zabić księżniczkę! uwolnić smoka!>...co było dla niej ciekawa odmina gdyz zazwyczaj lud chciał... wypożyczyć smoka do walki z Romanem G....który był mrocznym władcą wszechpodziemian którzy... z wielką zawziętością....grali w bierki podwodne rozgotowanym makaronem ... a poza tym dopuszczali się masowych mordów na...różnych produktach spożywczych... m.in. na spreparowanych żabach, które...za pomocą słomek w brutalny sposób... wysysały mózgi na wpół zjedzonym... obślizgłym i rozkładającym się... jamnikom, lecz... ...to nie ma nic wspolnego z sensem tej opowiesci bo jest to powiesc familijno-sensacyjna oparta na obsypanej wieloma nagrodami ksiazce ,,nowe przygody boba budowniczego i weterynarza freda,, ktorej glownym tematem sa emigranci z grenlandi zamieszkujacy tereny polnocnego meksyku ...oraz tereny dawnej wyspy Avalon...jednak po przeczytaniu tej książki ludzie zaczeli kupywać odświerzacze do ust żeby nie przyśpieszać efektu cieplarnianego na ziemi ponieważ....daje on mrozny chlodny oddech nie ogrzewajacy ziemie...A właściwie nawet ją ocieplający... i tak owca stwierdza, że to absurd i zagłębia się w części swojej osobowości zwanej "id"... Jednakowoz zaglebila sie nieco zbyt gleboko i wyszlo na to, ze "id" to zaledwie poczatek jej prawdziwego imienia - Idiotoss Grandos. Wpadla z tego powodu w depresję, więc...postanowiła popracować w następnym czasie nad swoim superego co jednak miało tragiczny skutek gdyż...później przegrzał jej sie procesor... co zaowocowało...marchewką. Niebieską na dodatek, doskonałą w potrawce w połączeniu z... Trójtorpedowym wyzwalaczem pozytywnej energii , przez co... malał poziom pecha w ustach...i od tamtej chwili koza nie mogła narzekać na brak powodzenia ze strony istot o nazwie... Salaki , które nie mogły ...wytrzymać jednego dnia bez bezalkoholowej wersji... najnowszego oprogramowania do skarpetek. Koza ucieszyła się z tak wielkiego powodzenia i niemal natychmiast...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kiri




Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 1926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/8
Skąd: "Bohema" / filia Złotoryja

PostWysłany: Pią 18:11, 11 Maj 2007 Powrót do góry

A więc była sobie koza...Ta koza nosiła glany... i spotkała jeżozwierza...ściągnęła glany i postawiła obok... Jeżozwierz przyglądał się temu spod przymróżonych powiek, zapach kozich nóg poraził jego nozdrza...oraz poczucie estetyczne... więc skorzystał ze swoich niespotykanych umiejętności dyplomatycznych...i nawiązała stosunki polityczne z Japonią...Jako że Japonia miała darmowe sandały koza pozwoliła sobie jedne wypozyczyć...Niestety te sndały ją bardzo obcierały, więc rzuciła nimi w tego glupiego, miałczącego kota pod oknem...Tak koza była bardzo brutalna, jak się później okazało kot był psem... bardzo lubił parówki i podrzucał je do łóżek swoich znajomych, kiedy spali... jednak raz zdażyło mu się wylać jogurt...
co w koleracji z parówkami leżącymi przy twarzy wyglądało dość hmm... sugestywnie... i koza zgłodniała i zatęskniła za swoimi pięknymi glanami...którymi zazwyczaj polowała na słonie...Powalając je drastycznym zapachem... ściągnęła wię glany, co spowodowało, zwiędnięcie paróweki skwaśnienie jogurtu...Odrazu pożałowała tego co zrobiła, ponieważ jak jej mama zawsze mówiła nie rozbieraj się do jedzienia jak do rosołu bo będą kwaśnie parówki i wziędniety jogutr...Koza biedna zapłakała i stwierdziła , że nie chce kwaśnego jogurtu , więc szybko wsiadła w rakietę i poleciała na planetę X gdzie .... kozice mogły biegac bez żadnych ograniczen prędkości...A jak się ta koza już porządnie rozpędziła to wylądowała na planecie Y ...gdzie zaczeła grać w ogame i bitefight...a że internet im odcięli, to poleciała na planete Z... gdzie już nie była zależna od TP.SA a od...mamy dostała darmowy karnet na boheme po godzinach...ale niestety karnet był juz nie ważny, więc koza z rospaczy popełniła samobujstwo i nikt nie przyszadł na pogrzeb... więc koza się obraziła i postanowiła nie kończyć swojego żywota tak szybko i tak w jej życiu zaczął się okres nekromancji...w którym nauczyła się również wiele na temat zakazanej magii..., co było bezpośrednią przyczyną pojawienia się trzech ósemek na jej głowie....co ją jednak nie zaskoczyło zbytnio poniważ miała w pobliżu już trzy śzóstki...Nie zadowalało jej to jednak, bo co można zrobić z trzema ósemkami i trzema szustkami. Poszła więc do sklepu i dokupiła dwie k4, pięć k10, jedną k12 i jedną k20....ale nie mogla nigdzie dostac porecznika wiec spytala sie elfickiego karczmarza który jej odpowiedział...Na wielkiej górze, którą wszyscy zwą Górą, jest wierza w której księżniczka więzi smoka.....a dokladniej pradawnego zielonego smoka ktory ma najwiekszy games-worshop w promieniu...888 kości świetlnych na minute... a pod wierzą stoji ogromy tłum z transparentami <zabić księżniczkę! uwolnić smoka!>...co było dla niej ciekawa odmina gdyz zazwyczaj lud chciał... wypożyczyć smoka do walki z Romanem G....który był mrocznym władcą wszechpodziemian którzy... z wielką zawziętością....grali w bierki podwodne rozgotowanym makaronem ... a poza tym dopuszczali się masowych mordów na...różnych produktach spożywczych... m.in. na spreparowanych żabach, które...za pomocą słomek w brutalny sposób... wysysały mózgi na wpół zjedzonym... obślizgłym i rozkładającym się... jamnikom, lecz... ...to nie ma nic wspolnego z sensem tej opowiesci bo jest to powiesc familijno-sensacyjna oparta na obsypanej wieloma nagrodami ksiazce ,,nowe przygody boba budowniczego i weterynarza freda,, ktorej glownym tematem sa emigranci z grenlandi zamieszkujacy tereny polnocnego meksyku ...oraz tereny dawnej wyspy Avalon...jednak po przeczytaniu tej książki ludzie zaczeli kupywać odświerzacze do ust żeby nie przyśpieszać efektu cieplarnianego na ziemi ponieważ....daje on mrozny chlodny oddech nie ogrzewajacy ziemie...A właściwie nawet ją ocieplający... i tak owca stwierdza, że to absurd i zagłębia się w części swojej osobowości zwanej "id"... Jednakowoz zaglebila sie nieco zbyt gleboko i wyszlo na to, ze "id" to zaledwie poczatek jej prawdziwego imienia - Idiotoss Grandos. Wpadla z tego powodu w depresję, więc...postanowiła popracować w następnym czasie nad swoim superego co jednak miało tragiczny skutek gdyż...później przegrzał jej sie procesor... co zaowocowało...marchewką. Niebieską na dodatek, doskonałą w potrawce w połączeniu z... Trójtorpedowym wyzwalaczem pozytywnej energii , przez co... malał poziom pecha w ustach...i od tamtej chwili koza nie mogła narzekać na brak powodzenia ze strony istot o nazwie... Salaki , które nie mogły ...wytrzymać jednego dnia bez bezalkoholowej wersji... najnowszego oprogramowania do skarpetek. Koza ucieszyła się z tak wielkiego powodzenia i niemal natychmiast... popedziła do ubikacji z powodu rewolucji żołądkowych, ale jak zwykle miała na wszystko lek czyli ...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Grim & Evil




Dołączył: 30 Kwi 2007
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Nad Zalewem, Złotoryja

PostWysłany: Pią 19:50, 11 Maj 2007 Powrót do góry

A więc była sobie koza...Ta koza nosiła glany... i spotkała jeżozwierza...ściągnęła glany i postawiła obok... Jeżozwierz przyglądał się temu spod przymróżonych powiek, zapach kozich nóg poraził jego nozdrza...oraz poczucie estetyczne... więc skorzystał ze swoich niespotykanych umiejętności dyplomatycznych...i nawiązała stosunki polityczne z Japonią...Jako że Japonia miała darmowe sandały koza pozwoliła sobie jedne wypozyczyć...Niestety te sndały ją bardzo obcierały, więc rzuciła nimi w tego glupiego, miałczącego kota pod oknem...Tak koza była bardzo brutalna, jak się później okazało kot był psem... bardzo lubił parówki i podrzucał je do łóżek swoich znajomych, kiedy spali... jednak raz zdażyło mu się wylać jogurt...
co w koleracji z parówkami leżącymi przy twarzy wyglądało dość hmm... sugestywnie... i koza zgłodniała i zatęskniła za swoimi pięknymi glanami...którymi zazwyczaj polowała na słonie...Powalając je drastycznym zapachem... ściągnęła wię glany, co spowodowało, zwiędnięcie paróweki skwaśnienie jogurtu...Odrazu pożałowała tego co zrobiła, ponieważ jak jej mama zawsze mówiła nie rozbieraj się do jedzienia jak do rosołu bo będą kwaśnie parówki i wziędniety jogutr...Koza biedna zapłakała i stwierdziła , że nie chce kwaśnego jogurtu , więc szybko wsiadła w rakietę i poleciała na planetę X gdzie .... kozice mogły biegac bez żadnych ograniczen prędkości...A jak się ta koza już porządnie rozpędziła to wylądowała na planecie Y ...gdzie zaczeła grać w ogame i bitefight...a że internet im odcięli, to poleciała na planete Z... gdzie już nie była zależna od TP.SA a od...mamy dostała darmowy karnet na boheme po godzinach...ale niestety karnet był juz nie ważny, więc koza z rospaczy popełniła samobujstwo i nikt nie przyszadł na pogrzeb... więc koza się obraziła i postanowiła nie kończyć swojego żywota tak szybko i tak w jej życiu zaczął się okres nekromancji...w którym nauczyła się również wiele na temat zakazanej magii..., co było bezpośrednią przyczyną pojawienia się trzech ósemek na jej głowie....co ją jednak nie zaskoczyło zbytnio poniważ miała w pobliżu już trzy śzóstki...Nie zadowalało jej to jednak, bo co można zrobić z trzema ósemkami i trzema szustkami. Poszła więc do sklepu i dokupiła dwie k4, pięć k10, jedną k12 i jedną k20....ale nie mogla nigdzie dostac porecznika wiec spytala sie elfickiego karczmarza który jej odpowiedział...Na wielkiej górze, którą wszyscy zwą Górą, jest wierza w której księżniczka więzi smoka.....a dokladniej pradawnego zielonego smoka ktory ma najwiekszy games-worshop w promieniu...888 kości świetlnych na minute... a pod wierzą stoji ogromy tłum z transparentami <zabić księżniczkę! uwolnić smoka!>...co było dla niej ciekawa odmina gdyz zazwyczaj lud chciał... wypożyczyć smoka do walki z Romanem G....który był mrocznym władcą wszechpodziemian którzy... z wielką zawziętością....grali w bierki podwodne rozgotowanym makaronem ... a poza tym dopuszczali się masowych mordów na...różnych produktach spożywczych... m.in. na spreparowanych żabach, które...za pomocą słomek w brutalny sposób... wysysały mózgi na wpół zjedzonym... obślizgłym i rozkładającym się... jamnikom, lecz... ...to nie ma nic wspolnego z sensem tej opowiesci bo jest to powiesc familijno-sensacyjna oparta na obsypanej wieloma nagrodami ksiazce ,,nowe przygody boba budowniczego i weterynarza freda,, ktorej glownym tematem sa emigranci z grenlandi zamieszkujacy tereny polnocnego meksyku ...oraz tereny dawnej wyspy Avalon...jednak po przeczytaniu tej książki ludzie zaczeli kupywać odświerzacze do ust żeby nie przyśpieszać efektu cieplarnianego na ziemi ponieważ....daje on mrozny chlodny oddech nie ogrzewajacy ziemie...A właściwie nawet ją ocieplający... i tak owca stwierdza, że to absurd i zagłębia się w części swojej osobowości zwanej "id"... Jednakowoz zaglebila sie nieco zbyt gleboko i wyszlo na to, ze "id" to zaledwie poczatek jej prawdziwego imienia - Idiotoss Grandos. Wpadla z tego powodu w depresję, więc...postanowiła popracować w następnym czasie nad swoim superego co jednak miało tragiczny skutek gdyż...później przegrzał jej sie procesor... co zaowocowało...marchewką. Niebieską na dodatek, doskonałą w potrawce w połączeniu z... Trójtorpedowym wyzwalaczem pozytywnej energii , przez co... malał poziom pecha w ustach...i od tamtej chwili koza nie mogła narzekać na brak powodzenia ze strony istot o nazwie... Salaki , które nie mogły ...wytrzymać jednego dnia bez bezalkoholowej wersji... najnowszego oprogramowania do skarpetek. Koza ucieszyła się z tak wielkiego powodzenia i niemal natychmiast... popedziła do ubikacji z powodu rewolucji żołądkowych, ale jak zwykle miała na wszystko lek czyli ... Piąchopiryne bo cóżby innego. Ale mimo leków nudności nie minęły, dlatego postanowiła...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kiri




Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 1926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/8
Skąd: "Bohema" / filia Złotoryja

PostWysłany: Sob 7:45, 12 Maj 2007 Powrót do góry

A więc była sobie koza...Ta koza nosiła glany... i spotkała jeżozwierza...ściągnęła glany i postawiła obok... Jeżozwierz przyglądał się temu spod przymróżonych powiek, zapach kozich nóg poraził jego nozdrza...oraz poczucie estetyczne... więc skorzystał ze swoich niespotykanych umiejętności dyplomatycznych...i nawiązała stosunki polityczne z Japonią...Jako że Japonia miała darmowe sandały koza pozwoliła sobie jedne wypozyczyć...Niestety te sndały ją bardzo obcierały, więc rzuciła nimi w tego glupiego, miałczącego kota pod oknem...Tak koza była bardzo brutalna, jak się później okazało kot był psem... bardzo lubił parówki i podrzucał je do łóżek swoich znajomych, kiedy spali... jednak raz zdażyło mu się wylać jogurt...
co w koleracji z parówkami leżącymi przy twarzy wyglądało dość hmm... sugestywnie... i koza zgłodniała i zatęskniła za swoimi pięknymi glanami...którymi zazwyczaj polowała na słonie...Powalając je drastycznym zapachem... ściągnęła wię glany, co spowodowało, zwiędnięcie paróweki skwaśnienie jogurtu...Odrazu pożałowała tego co zrobiła, ponieważ jak jej mama zawsze mówiła nie rozbieraj się do jedzienia jak do rosołu bo będą kwaśnie parówki i wziędniety jogutr...Koza biedna zapłakała i stwierdziła , że nie chce kwaśnego jogurtu , więc szybko wsiadła w rakietę i poleciała na planetę X gdzie .... kozice mogły biegac bez żadnych ograniczen prędkości...A jak się ta koza już porządnie rozpędziła to wylądowała na planecie Y ...gdzie zaczeła grać w ogame i bitefight...a że internet im odcięli, to poleciała na planete Z... gdzie już nie była zależna od TP.SA a od...mamy dostała darmowy karnet na boheme po godzinach...ale niestety karnet był juz nie ważny, więc koza z rospaczy popełniła samobujstwo i nikt nie przyszadł na pogrzeb... więc koza się obraziła i postanowiła nie kończyć swojego żywota tak szybko i tak w jej życiu zaczął się okres nekromancji...w którym nauczyła się również wiele na temat zakazanej magii..., co było bezpośrednią przyczyną pojawienia się trzech ósemek na jej głowie....co ją jednak nie zaskoczyło zbytnio poniważ miała w pobliżu już trzy śzóstki...Nie zadowalało jej to jednak, bo co można zrobić z trzema ósemkami i trzema szustkami. Poszła więc do sklepu i dokupiła dwie k4, pięć k10, jedną k12 i jedną k20....ale nie mogla nigdzie dostac porecznika wiec spytala sie elfickiego karczmarza który jej odpowiedział...Na wielkiej górze, którą wszyscy zwą Górą, jest wierza w której księżniczka więzi smoka.....a dokladniej pradawnego zielonego smoka ktory ma najwiekszy games-worshop w promieniu...888 kości świetlnych na minute... a pod wierzą stoji ogromy tłum z transparentami <zabić księżniczkę! uwolnić smoka!>...co było dla niej ciekawa odmina gdyz zazwyczaj lud chciał... wypożyczyć smoka do walki z Romanem G....który był mrocznym władcą wszechpodziemian którzy... z wielką zawziętością....grali w bierki podwodne rozgotowanym makaronem ... a poza tym dopuszczali się masowych mordów na...różnych produktach spożywczych... m.in. na spreparowanych żabach, które...za pomocą słomek w brutalny sposób... wysysały mózgi na wpół zjedzonym... obślizgłym i rozkładającym się... jamnikom, lecz... ...to nie ma nic wspolnego z sensem tej opowiesci bo jest to powiesc familijno-sensacyjna oparta na obsypanej wieloma nagrodami ksiazce ,,nowe przygody boba budowniczego i weterynarza freda,, ktorej glownym tematem sa emigranci z grenlandi zamieszkujacy tereny polnocnego meksyku ...oraz tereny dawnej wyspy Avalon...jednak po przeczytaniu tej książki ludzie zaczeli kupywać odświerzacze do ust żeby nie przyśpieszać efektu cieplarnianego na ziemi ponieważ....daje on mrozny chlodny oddech nie ogrzewajacy ziemie...A właściwie nawet ją ocieplający... i tak owca stwierdza, że to absurd i zagłębia się w części swojej osobowości zwanej "id"... Jednakowoz zaglebila sie nieco zbyt gleboko i wyszlo na to, ze "id" to zaledwie poczatek jej prawdziwego imienia - Idiotoss Grandos. Wpadla z tego powodu w depresję, więc...postanowiła popracować w następnym czasie nad swoim superego co jednak miało tragiczny skutek gdyż...później przegrzał jej sie procesor... co zaowocowało...marchewką. Niebieską na dodatek, doskonałą w potrawce w połączeniu z... Trójtorpedowym wyzwalaczem pozytywnej energii , przez co... malał poziom pecha w ustach...i od tamtej chwili koza nie mogła narzekać na brak powodzenia ze strony istot o nazwie... Salaki , które nie mogły ...wytrzymać jednego dnia bez bezalkoholowej wersji... najnowszego oprogramowania do skarpetek. Koza ucieszyła się z tak wielkiego powodzenia i niemal natychmiast... popedziła do ubikacji z powodu rewolucji żołądkowych, ale jak zwykle miała na wszystko lek czyli ... Piąchopiryne bo cóżby innego. Ale mimo leków nudności nie minęły, dlatego postanowiła... poskakać sobie troszku z kamieniołomu Silesia o głębokości 100m , ale zeby było ciekawiej skała bez podpietej liny i....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin