FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 10 Punkt Prawa Harcerskiego Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Nou




Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Środa Ślaska // 2 DSH "DOBRANOC"

PostWysłany: Sob 12:10, 14 Lip 2007 Powrót do góry

10. Harcerz jest czysty w myśli, w mowie i uczynkach; nie pali tytoniu i nie pije napojów alkoholowych

Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Aiwass
Czarnoksiężnik forumowy



Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 1558
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Zgorzelec

PostWysłany: Sob 19:27, 14 Lip 2007 Powrót do góry

Wiem, że to będzie offtopic ale...

Nou. Co to znaczy, że
Cytat:
Harcerz jest czysty w myśli, w mowie i uczynkach.(...)
?

Czy to oznacza, że harcerz nic nie mówi i nic nie robi? Wink
Ogólnie to tej części prawa harcerskiego nie rozumiem do dzisiaj.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nou




Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Środa Ślaska // 2 DSH "DOBRANOC"

PostWysłany: Sob 21:39, 14 Lip 2007 Powrót do góry

Znaczy się z tym nic nie robi było by czasem dobrze...

ale czysty w myśli = nie myśli ?

tego zapewne nie wiedzą nawet najstarsi górole


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Rapo
Głos Rozsadku



Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 1166
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: 69 ŻDW "Przystań"/Zielona Góra/Domena Chaosu

PostWysłany: Nie 13:04, 15 Lip 2007 Powrót do góry

Kontynuuję off-topic (admin powinien wydzielić temat)

Myślę że to należy rozumieć tak:
  • Uczynkach - to co robisz jest postrzegane i interpretowane; postępuj zgodnie z ogólnie przyjętymi (przepraszam, ale nie znalazłem lepszego określenia) normami (ponieważ są słuszne, skoro są ogólnie przyjęte Wink )
  • Mowie - ludzie słuchają cię - dbaj o kulturę i "czystość" języka
  • Myśli - co za różnica który palec wyciągniesz, jeśli ma znaczyć to co środkowy. Etyka odnosząca się do intencji.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kasia/flaszka




Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: BUDYNIN:)

PostWysłany: Nie 13:45, 15 Lip 2007 Powrót do góry

czyli mam rozumieć że to co napisałam zostało ogólnie wybaczone?Smile w sumie wywiązała się z tego ciekawa rozmowa:) a tak nawiasem mówiąc kiedy to pisałam złych intencji nie miałam, a po za tym harcerzem nie jestem (czego w sumie bardzo żałuje:() więc taka mała wpadka z mojej strony to chyba nic strasznego? tym bardziej że oficjalnie i ładnie przeprosiłam:)... a tak ogólnie to może napiszcie coś o biwaku jak sie wam podobało itp?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Aiwass
Czarnoksiężnik forumowy



Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 1558
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Zgorzelec

PostWysłany: Nie 14:10, 15 Lip 2007 Powrót do góry

Widzisz Rapo, ja rozumiem mniej więcej co autor prawa miał na myśli. Problem w tym, że pierwsza część dziesiątego punktu jest niezbyt fortunnie sformułowana. Jest zbyt ogólnikowa. Brzmi trochę jak "Zrób tak, żeby było dobrze.". Podobnie postępowanie po rycersku jest dość średnim punktem. Nie każdy musi lubić zabijać i gwałcić w imię Chrystusa tak jak ja.

Problem leży w tym, że >prawo< aby było prawdziwym i dobrze funkcjonującym kodeksem, nie może pozostawiać miejsca na interpretację. Oczywiście taka jest wizja utopijnego prawa, ale bez problemu można stwierdzić, iż prawo harcerskie po kilku drobnych przeróbkach (tekstowych, nie znaczeniowych) stałoby się znacznie łatwiejsze do interpretacji, a tym samym - przestrzegania, albowiem każdy dokładnie wiedziałby co leży w zakresie prawa, a co jest z nim sprzeczne.

Dlatego też dopóki nasz kodeks pozostanie tak niedokładny to w ramach manifestu będę mówił o tym, że harcerz według piątego punktu powinien mordować w imię Chrystusa i prowadzić krucjaty, a według połowy dziesiątego prawa - nie robić nic, nic nie mówić i nie myśleć. Very Happy (Ale sobie manifest znalazłem Smile .)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Rapo
Głos Rozsadku



Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 1166
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: 69 ŻDW "Przystań"/Zielona Góra/Domena Chaosu

PostWysłany: Nie 20:30, 15 Lip 2007 Powrót do góry

Aiwass napisał:
Brzmi trochę jak "Zrób tak, żeby było dobrze."

Zgadzam się w zupełności. Tak po prawdzie to była moja pierwsza myśl po przeczytaniu posta, ale uznałem, iż nie nadaje się na "wyjaśnianie". Nie mogę się jednak się zgodzić, że gwałty były w imię Chrystusa. To było zupełnie prywatne - żołnierzom też coś się należy (zwłaszcza po trudach walki). W imię Syna Bożego paliło się wioski uprzednio zamknąwszy wieśniaków w chatach.

Odnośnie konstrukcji Prawa, myślę iż zamysłem autora/-ów nie było stworzenia przepisów - zakazów i nakazów, lecz ogólnego rysu, drogowskazu. Wyznaczenie wyraźnych granic uniemożliwia ich poszukiwania. Myślę, że to pewna dalekowzroczność. Dawniej "miłowanie przyrody" oznaczało poznanie jej i próbę zrozumienia, dziś to ochrona jej przed nami samymi. Poza tym jest to ciekawe narzędzie do nauki myślenia.




Powiedzmy Kasiu, że z mojej strony tak, z tym, że dla mnie nie ma znaczenia czy jesteś w ZHP - to kwestia tzw. kultury osobistej lub/i zasobności słownika. Idź i nie grzesz więcej. Odnośnie bycia harcerką to jedynie kwestia chwili, kwestia chęci - w końcu na biwaku nie znalazłaś się znikąd. Odnośnie samego biwaku się nie wypowiem, gdyż na nim nie byłem. Co więcej nie należę do żadnej z drużyn, które go organizowały.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Aiwass
Czarnoksiężnik forumowy



Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 1558
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Zgorzelec

PostWysłany: Pon 12:15, 16 Lip 2007 Powrót do góry

Rapo napisał:
Dawniej "miłowanie przyrody" oznaczało poznanie jej i próbę zrozumienia, dziś to ochrona jej przed nami samymi. Poza tym jest to ciekawe narzędzie do nauki myślenia.

Akurat ten punkt uważam za jeden z lepiej sformułowanych mimo, że na pierwszy rzut oka może wydać się ogólnikowy. Tyle, że ja Rapo poddałem krytyce te punkty, które są zbyt ogólne i nierzeczowe, a Ty jako kontrargument podajesz mi punkt, który mi się podoba (oczywiście nie miałeś prawa tego wiedzieć).
Rapo napisał:
Odnośnie konstrukcji Prawa, myślę iż zamysłem autora/-ów nie było stworzenia przepisów - zakazów i nakazów, lecz ogólnego rysu, drogowskazu.

W niektórych punktach zbyt ogólnego jak na mój gust (i chyba nie tylko jak na mój gust). Nie zamierzam pełnić roli krzykacza, który chce "Wypieprzyć wszystkie te głupoty.", a raczej chciałbym udoskonalenia całości prawa.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nou




Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Środa Ślaska // 2 DSH "DOBRANOC"

PostWysłany: Pon 13:04, 16 Lip 2007 Powrót do góry

kasia/flaszka napisał:
[...] a po za tym harcerzem nie jestem (czego w sumie bardzo żałuje:()


hmm operacje są drogie ;p

ale harcerką możesz być ^^


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Rapo
Głos Rozsadku



Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 1166
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: 69 ŻDW "Przystań"/Zielona Góra/Domena Chaosu

PostWysłany: Pon 14:02, 16 Lip 2007 Powrót do góry

Nie nazwał bym tego kontrargumentem, raczej przykładem. Starałem się pokazać schemat. Wspomniany przez ciebie punkt piąty odnosi się do ideału rycerza, a nie do jego standardowego obrazu. Ponadto zwróć proszę uwagę na to, że w ówczesnych realiach mordowanie nie-chrześcijan było postępowaniem właściwym. W ogóle śmierć była człowiekowi bliższa. W takim (idealistycznym) ujęciu nie da się tego przedstawić lepiej, jeśli chcemy mieć jedno krótkie zdanie. Alternatywą jest zamiana przynajmniej na kilku stronicową pracę - najlepiej książkę, czy nawet ich zbiór.
Posługując się twoją metodą uważam, iż 10 pt. jest źle skonstruowany. Miast pozostawić jego wcześniejszą formę - postępuj i wyrażaj się odpowiednio, dodano frazesy o tytoniu i alkoholu pomijając już wówczas istotny problem narkotyków - jedynie mniej masowy. Ponadto kalectwo tego punktu wzmacnia traktowanie tych spraw z perspektywy zachowania - niestosownego, a nie jako pułapki pozbawiającej zdrowia, woli wyboru i finansów.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Aiwass
Czarnoksiężnik forumowy



Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 1558
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Zgorzelec

PostWysłany: Pon 15:05, 16 Lip 2007 Powrót do góry

Etos rycerski moim zdaniem średnio pasuje do harcerstwa co nie należy rozumieć jako stwierdzenie by nie pasował on wcale.

Najważniejsze wyznaczniki etosu rycerskiego

W różnych opracowaniach spotkać można nieco odmienne ujęcia zestawu wartości średniowiecznych rycerzy, bardziej akcentujące wartości fizyczne lub duchowe (M. Ossowska, L. Zakrzewski, U. Świderska, D. Piwowarczyk). Ciekawe jest ujęcie D. Piwowarczyka, który opisując wartości rycerskie na przykładzie Zawiszy Czarnego, wymienia siedem cnót, stojących w opozycji do siedmiu grzechów głównych: wierność (fidelitas), pobożność (pietas), męstwo (virtus), roztropność (prudentia), dworność (curiositas), hojność (largitas) i honor.

Ogólnie przyjąć można, że w skład etosu rycerskiego wchodziły następujące wartości:

* Dobre urodzenie – stanowiło jeden z podstawowych atrybutów rycerza. Legitymowanie się bogatym drzewem genealogicznym było powodem do dumy i potwierdzało wysoką pozycję społeczną.

* Stanowa solidarność rycerska – jej wyrazem na gruncie kultury Europy Zachodniej była na przykład idea bractw rycerskich, mająca swoją kontynuację w powoływaniu towarzystw turniejowych.

* Hojność – skąpstwo było cechą pogardzaną, charakterystyczną dla chłopa lub mieszczanina. Prawdziwy rycerz powinien być rozrzutny. Hojność przysparzała sprzymierzeńców, a okazana truwerowi mogła opłacić się z nawiązką, gdyż obdarowany sławił imię darczyńcy w swojej dalszej drodze.

* Żądza sławy – rycerz szukał okazji do nadania rozgłosu swojemu imieniu zarówno na polach bitew, na polowaniu, jak i w turniejowych szrankach. Starania o dobre imię i sławę po śmierci nieustannie przejawiają się na kartach średniowiecznych kronik.

* Odwaga – zarzucenie rycerzowi tchórzostwa stanowiło największą – oprócz oskarżenia o wiarołomstwo – zniewagę. Chęć wykazania odwagi połączona z przeświadczeniem o własnej nieograniczonej mocy bywała tak silna, że przeczyła zdrowemu rozsądkowi, doprowadzając do śmierci całe chorągwie rycerstwa, szarżujące na przeważające liczebnie wrogie wojska.

* Wierność danemu słowu – odróżniała rycerza od chłopa i mieszczanina, z zastrzeżeniem jednak, że dotyczy ona tylko osób równych stanem. Szczególnie ważną odmianą tej wierności, na której opierał się w zasadzie system feudalny, była wierność seniorowi.

* Etyka walki – była jednym z najważniejszych składników rycerskiego etosu. Tworzyły ją dbałość o równe szanse w walce (nieatakowanie słabszych, dozbrajanie przeciwnika), powinność ataku twarzą w twarz oraz szacunek dla przeciwnika – szacunek ten wszakże ograniczał się do przeciwników dobrze urodzonych.

* Siła fizyczna, uroda, wdzięk – cechy bezspornie odróżniające rycerza go od plebsu. W literaturze rycerskiej dobrze urodzonego wojownika cechuje już od dziecka niespotykana siła i walory fizyczne.

* Szlachetna postawa wobec kobiet – dzięki literaturze rycerskiej pojawił się pogląd, że myśl o ukochanej wzmacnia rycerza w boju, nadając mu cech wyższych – wojownik walczył już nie tylko o swój honor, ale także sławił imię swej wybranki.

Tekst zaczerpnięty z serwisu [link widoczny dla zalogowanych]


Teraz odnieśmy etos rycerski do harcerstwa:

Dobre urodzenie - odpada
Stanowa solidarność rycerska - niech będzie, że drużyny to bractwa rycerskie i jakoś to będzie.
Hojność - harcerz ma być hojny i rozrzutny.
Żądza sławy - ekhm. Bez komentarza.
Odwaga - popieram.
Wierność danemu słowu - popieram.
Etyka walki - no cóż, ogólnie nie przystaje to specjalnie do współczesnych metod prowadzenia wojen, a wojny jako takie nie przystają do współczesnych harcerzy.
Siła fizyczna, uroda, wdzięk - co do urody to wielu harcerzy miałoby problem. A na poważne to jak najbardziej.
Szlachetna postawa wobec kobiet - bardziej jako dodatek.

Jak widać, na sprawę można patrzyć w dwojaki sposób. Szklanka jest w połowie pusta lecz jest także w połowie pełna. Jest jednak możliwość dopełnienia jej, a jakoś chyba niewiele osób ma chęć zabrać się za to. Może nie ma takiej potrzeby?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kiri




Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 1926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/8
Skąd: "Bohema" / filia Złotoryja

PostWysłany: Pon 17:40, 16 Lip 2007 Powrót do góry

powracając do punktów prawa harcerskiego, nie wiem czy ktoś z obecnych wie o tym, ale są napisane komentarze do punktów prawa harcerskiego (z tego co kojarze to były one chyba A. Kamińskiego albo S. Mirowskiego) i sa one jaśniej opisane niż same punkty.

Po drugie nawet gdyby zmieniono treść (a raczej próbowano jakoś "sprostować" ich zamysł) i tak znalazła by się duza ilosc harcerzy, ktorzy dalej by polemizowali przy interpretacji, wiec jesli chcecie zastanawiac sie nad prawem harceskiem powinniscie przeczytac do nich komentarze, ktore powinny Wam nadac nowe światło na sprawe.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Aiwass
Czarnoksiężnik forumowy



Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 1558
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Zgorzelec

PostWysłany: Pon 21:27, 16 Lip 2007 Powrót do góry

Nie stosuję się do komentarzy prawa harcerskiego z jednego prostego powodu. Nikt nie będzie mi mówił co przysiągłem czynić. Jako, że jestem już grubo po przyrzeczeniu harcerskim, nie zamierzam pewnego dnia po przeczytaniu pewnej interpretacji ocknąć się i powiedzieć "To ja coś takiego przysięgałem?".


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nou




Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Środa Ślaska // 2 DSH "DOBRANOC"

PostWysłany: Pon 22:12, 16 Lip 2007 Powrót do góry

Kiri te komentarze są Mirowskiego Wink


Cytat:

1. Harcerz sumiennie spełnia swoje obowiązki wynikające z Przyrzeczenia Harcerskiego, wrażliwym okiem spogląda na otaczający go świat, na potrzeby ludzi, na potrzeby środowiska, w którym żyje. Jest dobrym uczniem i pracuje rzetelnie. Jest gotów zawsze pełnić służbę innym, dawać z siebie wszystko, co dobre, nie żądając w zamian nic, za jedyną nagrodę uważa radość płynącą z dobrze spełnionych obowiązków. Obcy mu jest egoizm, postawa konsumpcyjna, wyznaje prymat wartości duchowych nad materialnymi.



2. Na słowie harcerza polegaj jak na Zawiszy – to nakaz prawdomówności, wierności, zgodności słów i czynów z nakazami własnego sumienia, swym słowem i czynem harcerz zasługuje na zaufanie, dotrzymuje słowa, przywraca wiarę w solidność, rzetelność, spolegliwość, mówi, co myśli, robi, co mówi. Postawą i zachowaniem daje świadectwo o wartościach, jakie wnosi harcerstwo w życie młodzieży i całego społeczeństwa. Harcerz jest punktualny.



3. Harcerz jest pożyteczny, jego czyny zawsze służą społeczności, w której żyje. Naukę traktuje jako podstawę przyszłej służby Ojczyźnie i ludzkości. Praca zawodowa jest nie tylko źródłem jego utrzymania, ale przede wszystkim formą realizacji służby społecznej. Harcerz niesie pomoc bliźnim chętnie i ofiarnie, nie czeka aż go ktoś o pomoc i opiekę poprosi, lecz sam szuka okazji, by być pomocnym każdemu człowiekowi i każdej społeczności, którą spotyka na swej drodze.

4. Harcerz w każdym widzi bliźniego, każdemu służy pracą, pomocą, ujmuje się za każdym pokrzywdzonym, obca mu jest znieczulica i oziębłość w stosunkach między ludźmi. Przezwycięża urazy i waśnie między ludźmi i między narodami, swą postawą daje wyraz uznania naturalnych praw człowieka. Sprzeciwia się przejawom nienawiści, nie poniża nikogo. Harcerz za brata uważa każdego innego harcerza, każdego skauta na całym świecie, każdego wiernego tym samym ideałom. Takie widzenie świata i ludzi prowadzi do poszanowania cudzych przekonań, do demokracji i tolerancji.



5. Harcerz postępuje po rycersku, traktuje życie jak wielką grę, w której ważna jest nie tylko wygrana, ale ważne jest przede wszystkim to, jak się gra. Harcerstwo to czysta gra. Harcerz mimo negatywnych doświadczeń wierzy, że inni też grają czysto. Czysta, uczciwa, rycerska gra obowiązuje przede wszystkim wobec przeciwników. Harcerz wyciąga rękę do zgody. Harcerz jest dzielny, walczy z chamstwem, nietolerancją, przejawami brutalności. Jest uprzejmy i kulturalny, potrafi się odpowiednio zachować w każdej sytuacji. Harcerz dba o swój wygląd.



6. Harcerz miłuje przyrodę, nie niszczy jej, przeciwdziała jej dewastacji, i stara się ją poznać, uczy się czytać „świętą księgę przyrody”, odczuwa silną więź z całą przyrodą. Ma świadomość, że jest jej cząstką, zgłębia jej tajemnice, w niej szuka i odnajduje równowagę ducha. Przeciwdziała zagrożeniom środowiska, których źródłem jest nie tylko cywilizacja przemysłowa, ale także bezmyślność, lenistwo, brak wyobraźni, nieświadomość skutków naszych działań i zaniedbań. Dba o bogactwa naturalne, o piękno krajobrazu.



7. Harcerz jest karny, karnością opartą na rozumnym posłuszeństwie, wynikającą z dobrowolnego wyboru drogi i celu, wyboru dającego poczucie wolności. Harcerz jest posłuszny rodzicom, wierny rodzinnej tradycji, która współtworzy tradycję Ojczyzny. Jest posłuszny wszystkim swoim przełożonym, którzy prowadzą go do wspólnie realizowanego celu – przez służbę Bogu, Polsce i bliźnim. Karność staje się źródłem poszukiwania i uznawania autorytetów w życiu społecznym.



8. Harcerz jest zawsze pogodny, idzie między ludzi z otwartym spojrzeniem płynącym z pogody ducha. Harcerz panuje nad swoimi emocjami i nerwami. Jest optymistą, ma poczucie humoru. Pomaga innym przezwyciężyć apatię, smutek, zniechęcenie, obojętność. Cieszy się radością innych.



9. Harcerz jest oszczędny, nie skąpy, ale gospodarny, nie marnuje czasu, nie marnuje życia, pracuje skutecznie. Harcerz jest ofiarny w niesieniu pomocy innym, hojny w uczynności. Przywiązuje szczególne znaczenie do bezinteresownej działalności społecznej. Przezwycięża marnotrawstwo materiałów i darów przyrody, pieniędzy i pracy.



10. Harcerz jest czysty w myśli, mowie i uczynkach, najpierw myśli, potem mówi, dba o czystość i piękno języka. Sprawy płci traktuje poważnie i odpowiedzialnie. Harcerz dba o zdrowie, nie pali tytoniu i nie pije napojów alkoholowych, nie ulega żadnym nałogom, nie próbuje używania narkotyków, pomaga innym w zwalczaniu nałogów. Abstynencję traktuje jako ważny element troski o zdrowie, o hart ducha, o opanowanie słabości własnego charakteru.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kasia/flaszka




Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: BUDYNIN:)

PostWysłany: Wto 9:06, 17 Lip 2007 Powrót do góry

Masz racje Nou, hrcerzem raczej nie będę ale jeśli chodzi o harcerkę, to wszystko przedemnąSmile

A jeśli chodzi o moją kulturę osobistą, to skomentuje to tylko tak ze czasem zdarza mi sie "wzbogacić" mój słownik o takie jak to ujeliście "wulgaryzmy" ale nie robie tego często, nie są one takie straszne i obraźliwe i staram się wogóle tego nie robić, ale czasem mi sie zdarzy:( no wiecie nie ma ludzi idealnych:) ale nigdy nie jestem z tego zadowolona jak już coś palne...Sad

Jeśli chodzi o ten biwak, to masz racje Rapo może rzeczywiście nie był to przypadek że tam sie znalazłem może jeszcze mi sie uda być dobra harcerkąSmileSmile miejmy nadzieje...

Ale bynajmniej wywiązała sie z tego naprawde ciekawa rozmowa:)Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin