Film był żenujący. Zestawienie Lux Aeterna i żołnierzy wciskających wielkie przyciski i przekręcających kluczyki przyprawiało mnie o salwy śmiechu. Dodatkowy minus za tak prostackie wykorzystanie coby nie mówić - bardzo dobrego utworu.
Tak jak tam jest napisane trzeba mieć mocne nerwy...by nie wyłączyć. Aby czasu nie uznać za zmarnowany zacząłem bawić się w rozpoznawanie filmów. Nie pamiętam tytułu oryginału, ale polski tytuł to Nazajutrz (1982) - najwięcej fragmentów. Ponadto Terminator (bodajże 2) i jeśli się nie mylę Dzień niepodległości oraz Speed.
PS. utworu faktycznie szkoda.
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach